Miły gość
Miły gość
Siedzę na łóżku gniotę swą złość
nagle w okienko zapukał gość
po całym dniu padam zmęczona
no nie kto to? zaraz tu skonam
kochanie otwórz nie bój się
jestem przyjaciel twój dobry sen
połóż się obok na poduszeczce
śpij moja mała do ucha szepcze
musnął mnie w nosek potem w policzek
stado owieczek z tobą policzę
objął mnie czule jakby kochanek
mówiąc opuszczę ciebie nad ranem.
Emilia Konicer 15.03.2014r.
autor
milasek
Dodano: 2014-03-16 11:02:14
Ten wiersz przeczytano 2136 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Cieplutki, wspaniały gość. Miłego dnia
ładny ciepły wiersz pozdrawiam