MMO - Mój mały ogród IV -...
Część ósma :) eSce
Ostatnia z kropelek, bijąc w liść bratka,
zamknęła pochód sióstr,
Których taniec prędki chłód obok ciepła,
blaski pośród snów niósł.
Daleko nad gruszą rozbłysły barwne
wzorzyste fontanny.
Z wiatrem lekko płynął, kojąc subtelnie,
głos kwiecistej panny.
Pomiędzy chabrami brzęcząc wesoło pszczółki
kończyły dzień.
Rudbekiom słonecznym ukłony składał rosnący
wiśni cień.
Podniósł się pielgrzym i, wolnym krokiem
zmierzając ku róży,
Raz po raz wyglądał: ku młodym kiełkom, ku
astrom niedużym.
Spotkał też wstężyka - ów lekko sunął
pomiędzy płytkami.
Różany kwiat szeptał: "widzisz wędrowcze,
więc dobrze ci z nami...
Przyjdź, kiedy zapragniesz, zawsze
gościmy..." - spłynęły letnie łzy,
Gdy nogi zmęczone, minąwszy słupek, ku
lipom ciężkim szły.
Wciąż trzymał w kieszeni kamyk ceglany i
mniszka nasionko;
Gdy wyjrzał raz jeszcze, gasły już biele i
zaszło już słonko.
Pomyślał: "choć nigdy w ogród nie wrosnę,
on we mnie już wschodzi;
Wśród blasków południa niósł będę wieści,
jak żem w łące brodził
I wspomnę z uśmiechem... - ty też mnie
wspomnisz, gdy będziesz się dzielił
Kroplami z sąsiadem - zakończył pielgrzym i
zniknął w alei.
30 XI 2013, Gliwice, MDK, godz. 18:00 - występuję; chętnych zapraszam :)
Komentarze (18)
Moja opinia? Długi, przegadany i te rymy
częstochowskie... :(
Drodzy czytelnicy:
1) Damahielu, dziękuję :)
2) To już ostatni długi utwór z tego cyklu, pozostała
tylko jedna miniaturka; proszę o opinie na temat
spójności tekstów
3) 30 listopada 2013 w gliwickim MDK (godz. 18)
wystąpię na scenie Małej Kotłowni i zaprezentuję swoje
utwory (wszystkie teksty z programu są tu
zamieszczone); oprócz mnie swoje utwory zaprezentuje
kilka innych osób, moich znajomych (czworo, pięcioro?)
Serdecznie zapraszam. :)
bardzo przejrzysty jak na taką długość