U mnie wiosna
Nie wiedziałem zrazu, śmiać się mam czy
płakać
ze szczęścia, gdy lekarz postawił
diagnozę,
że oto terapie zatrzymały raka
i wreszcie rzec można - jest lepiej, nie
gorzej.
Wiem, że to nie koniec, że wojna trwa
nadal,
na hura - optymizm nie ma raczej
miejsca,
ale warto było duchem nie upadać,
po tylu cierpieniach, mieć powód do
szczęścia.
Dolegliwościami rak mnie ciągle raczył,
w tylnej ścianie gardła gniazdko sobie
uwił,
teraz kiedy osłabł doceniam co znaczy,
gdy bez bólu można jeść, pić, śmiać się,
mówić.
I kwestia wdzięczności, bodaj
najważniejsza,
kiedy ją odczuwam znaczy - żyje serce,
Dziękuję tym wszystkim którzy tu na
wierszch
wsparli mnie i dzielę się z Wami swym
szczęściem.
Komentarze (78)
życzę dużo radości:)
Tekst o autobiograficznym podłożu jak widzę i
wnioskuję z niego i komentarzy pod nm. Cóż, życie
przeróżnie doświadcza, ale pomimo tego kocha się je
bardzo. Pozdrawiam karacie. ☀️
Cudowna wiadomość, niech tak juz zostanie, pozdrawiam.
Wiersz pisany na pozytywnych emocjach i z dużym
entuzjazmem.
Cieszymy się razem z Tobą Staszku :))
Pozdrawiam serdacznie
I ja cieszę się razem z Tobą!!!!!!!!
Stasiu, nie tylko wiosna, to od razu są cztery pory
roku:)
Przytulam bardzo, bardzo serdecznie:)
Pozdrawiam jak zawsze z uśmiechem, Ola:)
Razem z Tobą cieszę się ogromnie,że wreszcie jest
lepiej,że wszystko będzie dobrze -szczerze Ci tego
życzę,pozdrawiam z uśmiechem :)
Witaj Staszku:)
Jak tutaj wszyscy razem bardzo się cieszę,że udało się
stwora pokonać.Wiem oczywiście,że to nie koniec walki
ale można już na życie patrzeć bardziej optymistycznie
i z nadzieją.Życzę powrotu do zdrowia i pozdrawiam:)
to jest w życiu prawdziwe szczęście … z wiarą pisałeś
swoje wiersze i nigdy nie narzekałeś… Bóg Twych
wierszy słuchał ...więc w darze życie nowe otrzymałeś
…
To żeś się chłopino,
wtóry raz urodził,
obyś jeszcze długo
po tym świcie chodził!
kłaniam:))
Radość dla kazdego moc serdeczności
Witaj,
radość bije z wiersza...
Ucieszył mnie ten wiersz baaaardzo...
Nie mialam odwagi pytać.
Zaglądałam i doczekalam side tej wspaniałej
wiadomości.
Dalszych dobrych w zdrowiu dzni życzę.
Serdecznie pozdrawiam.
No to gratuluję...i troszkę Beja zasługa...zajął Twoje
myśli i czas...nie było można się rizczulać nad
sobą...a tak proszę...jest dobrze, bardzo dobrze,
bitwa wygrana, Wera trzeba uważać, kontrolować i
eugrać wojnę...
Piękne zwycięstwo, gratuluję całym sercem i nie
zazdroszczę przeżyć, co złe puścić w
niepsmięć...pozdrawiam serdecznie, miłej niedzieli
Wzruszający wiersz...
Miłej niedzieli Karacie:)
Na taką wiadomość czekałam, nie tylko ja, my tu
wszyscy. Serdecznie Cię ściskam i tulę.Pozdrawiam
wiosennie.
Witaj karacie.
Ogromne uściski dla Ciebie i cieszę się bardzo razem z
Tobę, Jestem pozytywnej myśli, że będzie wszystko,
dobrze.
Pogodnego wieczoru i pozdrawiam serdecznie.;)