Mój dom jest moją twierdzą
Nastał czas wojen i niepokoju
świat tonąc w smutku zło sieje wszędzie,
choć nie mam broni ani nabojów
wierzę, że jednak bronić się będzie.
I choćbym zamknął drzwi na zasuwy
szczerząc lodowe zęby ze sopli,
gdy ktoś tu przyjdzie pragnąc mej zguby
spijając spokój z ostatniej kropli.
Dom ten obroni się mocą wiary
potęgą krzyży sponad ościeży,
to nie są przecież gusła czy czary
każdy to wie dziś, kto w Boga wierzy.
autor
M.N.
Dodano: 2023-12-10 10:58:39
Ten wiersz przeczytano 748 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Witaj
Świat dąży do unicestwienia, niestety! Czy znajdzie
rozwiązanie? Nie wiem.
Pozdrawiam, miło poczytać Cię po dłuższej przerwie.
;)
Tak, Bóg, wiara, miłość mają moc i siłę, potrzebny
wiersz, z podobaniem dla przekazu, pozdrawiam
serdecznie.
To prawda, źle się dzieje na tym łez padole, choć,
rzecz jasna, wojny i niepokoje to od dziejów zarania,
ale teraz to już jakoś ten świat zmierza w dół po
równi pochyłej...
"Mój dom moją twierdzą" - oczywiście. Ale żeby też nie
zapominać o pomocy dla potrzebujących.
Bardzo dobry wiersz. Miło Cię znowu czytać po długiej
przerwie.
Pozdrawiam serdecznie, Marianie.
Bartek.
Wiara jest potężną siłą, ale czasem nie wystarcza w
obliczu obcej nawały
Tak, właśnie, piękny wiersz. Bóg może pomóc we
wszystkim.
Pozdrawiam serdecznie :)
Tak. Bóg jest potęgą.
Boję się przyszłości, wojny.
Z podobaniem wiersz