Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mój mały

pierwsza pokazała cię matce położna
z okrzykiem - ma pani syna
wzrastałeś w pieluchach niewinnym kluseczkiem
aż do sjesty w przedszkolu miejskim skarcony
by nie zaczepiać niuni z sąsiedniego leżaka

z kumplami w krzakach za szkołą
przeżywałeś pierwsze napięte ekscytacje
nad kociakami z kolorowego świerszczyka
sterczeliście potem jak zahipnotyzowani
sztywno pod ścianą na dyskotece

mężnie walczyłeś roześmianym pyszczkiem
to żylastym spracowanym mięśniem
radość i rozkosz dawałeś ukochanej żonie
ulubione gejsze też były zadowolone

przez lata synów rodowi przysporzyłeś
solidarnie zmarznięci zmoczeni i skurczeni
budowaliście zamki z piasku na nadmorskich plażach
skoszony trawnik zraszałeś obficie tuż za tobą
wierny pies sugerujący że to jednak jego teren

cierpiałeś po wielokroć nadziewany na cystoskop
z czasem sikałeś coraz cieńszą strugą
jesienią już tylko urolog się tobą interesuje
odpoczywaj w spokoju mój mały przyjacielu

autor

DWC.

Dodano: 2021-05-30 20:53:50
Ten wiersz przeczytano 3649 razy
Oddanych głosów: 25
Rodzaj Wolny Klimat Obojętny Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (26)

MGŁ MGŁ

A do jakich refleksji Cię Bartusia ten wiersz skłonił
chętnie je poznam :) haha o litości:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

No cóż... Powiadają, że wiersz jest wierszem, jeśli
zmusza do refleksji... Nieważne, na poważnie, czy
ironia. Nie ukrywam, mnie do refleksji skłonił... :-)

Bardzo dobry.

Pozdrawiam.

aTOMash aTOMash

Swietny wiersz, ale refleksje zostawie dla
siebie...zdrowia i wolnosci zycze:)

sisy89 sisy89

Wiek rządzi się swoimi prawami.
Świetny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)

BordoBlues BordoBlues

Poezja o smaku piołunu. Takie życie. :)

Sotek Sotek

Czas biegnie nieubłaganie i niestety wraz z wiekiem
przynosi wiele niemiłych niespodzianek.
Poruszający wiersz, skłaniający czytelnika do
refleksji nad przemijaniem.
Pozdrawiam.
Marek

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Bardzo czytelny i wymowny przekaz szczególnie w
puencie, pozdrawiam serdecznie, udanego dnia.

JoViSkA JoViSkA

przykry temat przewrotnie przedstawiony w dość wesołym
klimacie...ale tu się nie ma z czego
śmiać...pozdrawiam...

Enigmatyczna Enigmatyczna

Niestety, chora prostata, to przekleństwo wielu
mężczyzn.

Ale można z nią żyć - piszę z punktu widzenia
medycznego.
Oby w porę była zdiagnozowana.
Zła wiadomość, to ta, że ..przechodzi w linii męskiej
na potomków : dziadek, ojciec, syn, wnuk, itd...

Nie wstydliwy wcale temat, ale umiejętnie poprowadzony
w wersach, od narodzin, aż do problemu.
Pozdrawiam serdecznie.

anna anna

trochę rozbawiłeś tym podsumowaniem "męskości"

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Świetna, moim zdaniem ironia, na temat męskiego skarbu
:))

w ostatnim wersie - chyba literówka,
"odpoczywał" czy odpoczywaJ?

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »