Mój świecie III
Jeśli nie masz dla mnie
słońca, przemyć w kawie
gorąco i słodycz,
życiodajność wody.
Wypieszczaj ślinianki.
Zapachem znad szklanki,
mój świecie, tak kusisz!
Boję się poruszyć,
by nie strącić chwili,
w której życia tyle,
że je ledwie mieszczę
smakując powietrze,
zachłystując haustem!
W wietrzność lgnę inkaustem.
autor
grusz-ela
Dodano: 2016-10-24 06:46:46
Ten wiersz przeczytano 1093 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
andreas, ja pozwalam sobie czasem przyjąć do
wiadomości, bez musu rozumienia :) Toż każdy czlek
inny, to i upodobania... :)
Pozdro! :)
A ja do tej pory nie potrafię zrozumieć,że kawa może
komukolwiek smakować.
Ale wiersz podoba się.
Pozdro Ela.
Dziękuję Wam za czytania i komentarze.
Wieczorne pozdrowienia :)
Brawo, czekam na kolejne części
więcej tu zachwytu nad chwilą niż melancholii:) miłego
Elu..też mnie kawa dopieszcza:):)
Pieknie, Ela :)
koronkowa robota:)
Ty to potrafisz Eluś!
Super!
Pozdrawiam:)
Dziękuję Wam Wszystkim za zajrzenie do kolejnego z
serii...
Serdeczności :)
Odwagi peelko, zachłystuj się tym powietrzem a kawusią
i czymś słodkim możesz podzielić się ze mną.
Serdeczności Elu.
Lgnij, by kolejne Mój świecie, świetne zachwyciło.
Pozdrawiam Grusz-elko.
Oby tak dalej.
Lgnij, Elu, lgnij... :))
Niech Cię wena nie opuszcza.
Miłego dnia :)
Czyli nie trzeba być doskonałym, żeby tej kawy, przy
pe'Elce.
Elu, co gadać, gdy chwyta...
Bardzo ładnie, Elus. Puenta jest świetna. Miłego dnia.