Mój żywioł
Jestem zwykły
drobniaki, sława, pieśń...
a jestem człowiekiem
czytam książki których w twoim świecie nie
ma
tam srebrna moneta na szczycie góry
nieludzkiej
tam powinno gdzieś być w spojrzeniu pod
krzyżem
i może mój mały świat jest stabilny
choć bywają żale
niczym bycie dzieckiem w świecie potęg
wielkich jak miasta i kraje
zrzucających a okruszki
głębszych myśli wręcz zazdrości
a muszę w moim wielkim świecie
zaglądać skromnie w dalej
czy zbierać grosze łaskawych spojrzeń
to nie może i nie może
udać się bez opieki króla
wielkiego między niebem a ziemią
...bogactwem, szatami odczuć nowego
wybieram więc komu służyć myślą
schematem, zestawom myśli i żywiołów
władcom
to wolność na podniebną skalę
to niebieskie smutki otchłani
...zapętlone w czasie
i ja czuję się dobrze
też uczucie złe
ale pomiędzy też dla ciebie jest
Komentarze (9)
w tym wielkim świecie każdy musi zbudować swój własny,
na miarę potrzeb i wyobraźni.
Ładne rozmarzenie.
Pozdrawiam serdecznie Damahielu:)
Samo życie...każdy buduje swój mały świat w wielkim
świecie...
Pozdrawiam :)
Życie to dużo niespodzianek pełnym wyzwań i marzeń.
Ciekawie jest przedstawione ten problem . :-).
TY nad poziomy wylatuj, a ten ktoś pomiędzy niech nie
próbuje zrozumieć. Niech po prostu będzie obok.
:):):)
Z podobaniem dla rozmarzonego przekazu, pozdrawiam
serdecznie.
Wiersz opowiada o byciu zwykłym człowiekiem w świecie
pełnym niezwykłych doświadczeń i tęsknoty za czymś, co
może być poza zasięgiem. Autor wyraża potrzebę
odnalezienia swojego miejsca i znaczenia w otaczającym
go świecie, konfrontując swoje codzienne doświadczenia
z marzeniami o czymś większym. Jak wielkim? - o tym
powinien być następny wiersz.
(+)
Jak to w życiu, czasem wydaje się być sztuką samą w
sobie, a innym razem zwykłą prozą. Myślę, że wiele
zależy z tego, do czego jesteśmy skłonni, a do czego
się raczej nie skłaniamy. Wybory przy tym mają swoje
konsekwencje i skutki, a to z kolei sprawia życia
zawiłości.
Pozdrawiam pięknie ;-)
I tu też migawki zapożyczone z serialu - życie sobie
biegnie i czasem porywa.
Wszystko wokół nas jest sztuką przez duże i pogrubione
Sz.