Moja miłości
Ile jeszcze smutku,
okazać ci muszę,
ile mam wyrazić,
uniesień i wzruszeń.
Smutnymi oczami,
wylewam tęsknotę,
czekając na ciebie,
aż wrócisz z powrotem.
Odeszłaś ode mnie,
i gdzieś zabłądziłaś,
serce moje w żalu,
gdy je opuściłaś.
Chciałbym się obudzić,
już z tego koszmaru,
widzieć ciebie przy mnie,
znowu w pełni czarów.
Doznać tego piękna,
którym jesteś przecież,
bo cóż od miłości,
piękniejsze na świecie.
Komentarze (54)
"Gdy nieszczęśliwa - morzem łez kochanków"
/Shakespeare/ - od paru stuleci, w tej kwestii, nie
zanotowano zmian. Pozdrawiam, życząc pogody ducha...
;)
Przedmówcy wypowiedzieli się co do formy jak i
przesłania. Mam tylko małą uwagę - /serce moje w żalu,
gdy GO opuściłaś./ nie JE? - to serce , a nie ten
serce :). Pozdrawiam
Od miłości ważniejsze zdrowie, ten kto zaniemoże się
dowie. Piękny wiersz. Pozdrówko
"bo cóż od miłości,
piękniejsze na świecie" nie ma nic piękniejszego :-)
cieszę się, że znów jesteś :-)
z tego co wiem miłośc lubi uśmiech ,radość, iskierki w
oczach , więc jak ma powrócić gdy tego nie ma :)
Dlaczego serce kocha i tęskni, mimo zadanych ran? Czy
warto cierpieć? Na to pytanie nigdy nie znajdziemy
odpowiedzi, bo "serce nie sługa" Wiersz pełen tęsknoty
i nadziei...podoba mi się :)
prosta rymowanka o miłości, ale zrobiłeś postępy -
jest rytm, lepsze rymy i "MOJE" nie "me" :))
pozdrawiam
Rozstania i odejścia są okropne... Dlaczego nie możemy
być z osobą, którą kochamy już na zawsze? Pozostaje
nam nadzieja, że w przyszłości znów kogoś pokochamy
tak samo mocno... Pozdrowionka :)
Po sześc głosek w każdej strofie. Automatycznie
średniówka ustawia się sama. Rymy krzyżowe,
przemyślane i nieczęstochowskie. To tyle o budowie
wiersza. Ale cóż tam budowa, jak treść smutna. Każde
odejście wywołuje najpierw szok (niedowierzanie),
później złość (agresję) a następnie depresję
(smutek).Co napiszę, będzie banałem. A ja chcę ciebie
pocieszyć. Głowa do góry. Najserdeczniejsze
pozdrowienia.