morze jest codziennie inne
nie wiedziałam, że pod wodą można płakać,
zachłyśnięta radością straciłam czujność.
słone włosy jak łąki podwodnych traw
kołyszą się powoli, a ja znowu opadam
na dno.
przychodzą do mnie myśli. jak fale
zderzają się z brzegiem, nie patrząc w
oczy.
cofają się łagodnie do tych,
których nigdy nie chciałam poznać.
a inne zostają
- mokre jak piasek i łzawią.
Komentarze (17)
zmienność w przyrodzie i w życiu,,,,pozdrawiam
morze jest codziennie inne i nasz stan ducha również,
pozdrawiam