Mowa krowa
Życie krowy jest pozornie nieciekawe,
łeb przy ziemi, ciągle tylko skubie
trawę,
a gdy czasem się nie martwi i nie ryczy,
to przeżywa swój szczęśliwy okres byczy.
Aby w zimie krowa mogła dawać mleczko,
karmi się ją ziemniakami oraz sieczką.
Płynie mleko poprzez krowy dojki cztery,
a ponadto jest śmietana, masło, sery.
Wiedzą wszyscy - od Zabuża do Nadodrza,
że w Krakowie się dzielnica zwie
Krowodrza
wiedzą także i pasterki i dojarki,
że są góry, które zowią się Krowiarki!
Dziś gdy nabiał można łatwo kupić w
sklepie,
to o krowie ludzie mówią nie najlepiej,
chociaż wiedzą, że twarożek bardzo
zdrowy,
zapomnieli jednak że on jest od krowy.
Różne głupstwa ludziom chodzą dziś po
głowie,
choćbyś takie ot: na zdrowie starej
krowie,
lub na przykład: ona głupia jest jak
krowa;
krowę przecież mogą boleć takie słowa.
Chociaż krowa żyje zwykle blisko żłobu,
dla swych potrzeb ma zapewne własny
rozum,
a gdy ktoś ją uszczypliwym słowem
raczył,
niech na rowie teraz z tego się tłumaczy!
Komentarze (16)
to nie mowa-trawa, lecz wiersz ciekawy, w obronie
krowy:)