Z Mozartem ponad systemy
Kiedy smutek brwi marszcząc ciężarem
przygniata,
groźne myśli furgoczą, jak czarne
zastępy,
to przesiąkam muzyką. W mozartowskich
dźwiękach,
niczym syn marnotrawny do Ojca powracam.
Wtedy patrzę na życie, jak ty Amadeo,
gdy wiedziałeś, że Requiem piszesz na swój
pogrzeb.
W ósmym takcie zastygłe nuty Lacrimosa -
potem drudzy podjęli nieskończone
dzieło.
Bezimienna mogiła uwolniła talent,
by koncertem połączyć ziemię z siódmym
niebem.
Wolność zawsze się wzniesie nad serca
kamienne,
o bogactwo ni władzę nie zabiega wcale.
Nad systemem, po miłość biegnę w moim
świecie,
zostawiając za sobą modne - tu i teraz
i zawracam z nicości, jak ty Amadeo,
aby zdążyć o czasie obmyć duszę w Requiem.
Komentarze (54)
Ciekawe rymy okalające, dobry przekaz, nietuzinkowy
wiersz. Pozdrawiam
moje ukłony płynie.... jak muzyka
Przepiękny, z lekkością napisany wiersz o jednym z
największych muzyków wszech czasów Grażynko☺
Bardzo mi się podoba ten wiersz. Z taką lekkością
napisany. Sprytnie splatasz codzienność z muzyką
Mozarta:)
Nadzwyczaj piękny wiesz. Pozdrawiam serdecznie.
Wspaniały,widać,że posiadasz ogromną wiedzę na
temat,który poruszyłaś.Dziękuję z serca i sercem
pozdrawiam :)
Niczego w wierszu nie zabrakło, jest wszystko, albo
nawet więcej :) Pozdrawiam.
Piękny, melodyjny...
oooo to tym bardziej mi moje święto miłości zepsujesz,
kurczę będę umierać z ciekawości nie wiedząc co nie
tak w wierszu, czy brak mu metafor albo średniówki,
może mu rymów zabrakło, nie znęcaj sie nade mną
haaaaaaa
Dzisiaj niczego nie powiem już złego
Gdyż jutro mamy czternastego lutego
Święto miłości, żadnej krytyki już z mojej strony
Pozdro z Gdańska - ślę Tobie ukłony
dawaj Krzysiu na ostro, tylko nie zapominaj o
konkretach, bo jak do tej pory sypiesz samymi
ogólnikami, moja poezja krytyki się nie boi
Kiepsko znaczy tutaj prosto
Lecz nie chciałbym dzisiaj ostro
Krytykować tej notatki
Gdzie poezji widok rzadki
Ładne odniesienia, z refleksją.Pozdrawiam.
Refleksyjnie ujęte. Skłaniasz czytelnika do przemyśleń
nad wartościami życia.
Pozdrawiam:)
Bardzo dobry wiersz, a i temat wart uwiecznienia.
Pozdrawiam serdecznie:)