A może byśmy...
Inspirowany utworem Ewy Demarczyk.
A może byśmy tak mój miły
poszli na spacer wśród jabłoni
ich białe kwiaty i cień liści
przed żarem słońca będą chronić
I może byśmy tak jedyny
w uścisk złączyli nasze dłonie
uśpione zmysły niech pozwolą
muzyce wiatru dać się ponieść
A wtedy możesz ukochany
opleść me ciało pnączem ramion
i czule szeptać takie słowa
które budują a nie ranią
I gdy nadejdzie czas rozstania
chcę byś zatęsknił do tej chwili
gdy patrząc w oczy znów wyszeptam
" A może byśmy tak mój miły... "
Komentarze (18)
Ale ładnie! Delikatnie, romantycznie i śpiewnie... Tak
jak lubię :) Piękny wiersz! Pozdrawiam serdecznie :)
Urocze romantyczne i pełne nadziei rozmarzenie.
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem:)
Piękna ta miłość- niech nie nadchodzi czas rozstania.