Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

A może jutro



mam już dosyć - wystarczy tego marazmu
bagna w jakim się paplamy
aby wegetować jak roślina
dzień po dniu i noc po nocy
w tej naszej zafajdanej
szarej codzienności w niedorzecznościach

zatracając poczucie ludzkiej wartości
bezsilni przemierzamy określone odcinki życia
bo nawet nie możemy zmienić naszej trasy
ani odmienić tego co jest nam niemiłe
ciężkie i przykre

niestety nie możemy się przeciwstawić
bo jesteśmy zależni
podporządkowani woli innych
a naszych słów nie słucha nikt
ani nikt się z nami nawet nie liczy
jesteśmy tylko tym marazmem
w bagnie codzienności

i choć mamy dosyć - zasypiamy
z tym co było wczoraj
rano budzimy się radośni
bo nie znamy chwil

oczekujemy jutra
z nadzieją że będzie lepsze




16.12 – 17.12.2005.

autor

kazap

Dodano: 2014-01-15 09:34:39
Ten wiersz przeczytano 1827 razy
Oddanych głosów: 46
Rodzaj Biały Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (39)

slonzok slonzok

Od zarania dzieją się takie takie życia cudeńka, gdzie
nie spojrzysz do dziury, tam poddany stęka.
Zawsze jest jakiś kapral, ktorego ty nad sobą nie
wybrałeś, bo lud w imię solidarności,czyni wszystkim
zło i to ciebie Karolku złości.
Będziesz miał, ja także latać po urnach jak kot z
pęcherzem, pytając jaką ofermę do władz wybierz em.
Jak długo żyję brałem udział w tej farsie, i mało było
po mojej myśli, te nasze narodowe wybory,to dorosłe
dzieci.
Wiem,że na złość odmrożę sobie uszy,ale do urn już
mnie nikt nie ruszy.
Wiersz twój ciekawy, poruszyłeś moje sumienie,
zmieniam się co do wyborów i swego stanowiska nie
zmienię.
A ja mam lato w mieście -połowa stycznia płaszcz swój
na miasto kładzie, chroniąc nas przed śniegiem, lodem,
pytając wg Owsiaka, jak się macie.
Chórem krzyczymy jak jeden mąż, niewiasta, zima przecz
od naszego miasta.
Słońce oświetla moją klawiaturę, śpiewam tobie Karolku
słowną koloraturę

Isana Isana

Karolu życie zależy od wielu osób i choć jesteśmy
kowalem swojego losu, pragniemy lepszego jutra i z
nadzieją czekamy. Pozdrawiam :)

graynano graynano

Szara rzeczywistość bez nadziei byłaby jaszcze
bardziej szara, ładne przeslanie, pozdrawiam cieplutko

saba saba

Pięknie opisałeś Karolu szarą rzeczywistość,nadzieje
choć nie zawsze się spełniają to nigdy nie traćmy
nadziei.Pozdrawiam serdecznie

jozalka jozalka

Jutro może się zdarzyć wszystko, chociaż przyznam się,
że z strachem wypatruję każdego jutro, może dlatego,
ze zgubiłam nadzieję.

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

Trzeba zawsze miec nadzieje:)
Pozdrawiam:)

Polak patriota Polak patriota

Kazap. Skomentuję ci, to co napisałeś. Licz kochany
tylko na siebie. Inni są po to, by ciebie wykorzystać.
I nic tu nie pomogą twoje lamenty. Wypisałeś się -
rozumiem. Żyjemy w czasach bezwzględnego i brutalnego
egoizmu.
Jak się nie postawisz, to cię każdy zdepcze. Pamiętaj.
A na pomoc nie licz - bo człowiek to świnia na dwóch
nogach. Jedynie czworonogi, czyli zwierzęta - potrafią
oddać ci miłość i pokazać przywiązanie. Wszystko.

Jurek

Zosiak Zosiak

"oczekujemy jutro" myślę, że - jutra

Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »