możliwości

Eureka, a pesymista i tak opuści ręce choćby i
transfuzje zrobili. Pozdrawiam pogodnie.

Sezon na jabłecznik? :)
Na szarlotkę? :)
Gabrielu, jeszcze dźwignia - brakujący element.

Słyszałem kiedyś że jedna rzecz jest nie możliwa ?

- o tuż nie można
kuli ziemskiej załadować na taczkę
i wjechać nią komarowi
w odbyt

a inny powiedział że jak będzie miał punkt podparcia
to przesunie ziemie
- musiało go olśnić (ciekawe czy jadł w tedy jabłko -
jeśli tak to jakie?)

miłego

Nie wiem, co prawda, o co chodzi z tymi jabłkami,
foczkami..., ale co tam! Dzięki za czytania :)

Gdy żyjemy - wszystko w zasięgu. Wolę to dobre, jak
każdy pewnikiem:)))

Olśnienia
- to jak grzechy kuszą
pokusą
niech mnie olśnią jakieś foczki

I optymiście potrafią opaść ręce,
kiedy zapuka bieda w letniej sukience

Olśnienia przychodzą
znienacka
- uważajmy

nie zawsze jest to jabłko ?

Adamowi wyszło nie najgorzej
Newton zrobił karierę
- i co tam jeszcze o tych jabłkach było...
niektóre są smaczne
lubię kosztele i czempiony

odruchowo dałem punkt sorry

równowaga czai się za każdym rogiem tylko powiększać
dla siebie

wiesiołku, bardzo celnie utrafiłes tymi ośćmi. :)


Dziękuję za czytania.
Pozdrawiam.

"Na oferty pracy dla inteligenta"
Jest szereg możliwości.
Wybierać w rybach ości...

Tak mi się skojarzyło, jak to zwykle - myśli
rozczochranie - a propos możliwości.
Bardzo mi się podoba Twoja
definicja-aforyzm-fraszka.:)

Dobrze że nawet pesymisty, z opuszczonymi rękami, nie
opuszcza nadzieja. Miłego dnia

celna sentencja* pozdrawiam

Pewnie ze wszystko jest możliwe....