„Muzyka nie jest w nutach, ale...
w wierszu wykorzystano wybrane tytuły albumów greckiego wirtuoza el-muzyki
Vangelis (29.III.1943 - 17.V.2022 )
https://www.facebook.com/sebastien.ride/vid
eos/268623148753983
Długie życie zgasło i zatoczyło spiralę
ponuro szumią teraz oceanu fale
pozostała maska Aleksander i El Greco
już nigdy nie powiesz see you later
Ukochana Rosetta ma serce złamane
niebo i piekło nie są dla ciebie
nieznane
posłucham jeszcze nie jeden raz głosu
z przepowiedzianej apokalipsy
zwierząt lecz zaklętego w syntezatorach
zapach miasta czuję wraz z nim smak
losu
taki jest bezlitosny i zimny jak
Antarktyda
jak smok co pożarł ostatnią nadzieję
Nawet wielkie Chiny dzisiaj także płaczą
a przyjaciele pana Kairo już cię nie
zobaczą
tylko my sieroty po tobie tu na ziemi
będziemy podziwiać raz jeszcze na nowo
Jak cudowny będzie znów podbój raju
bo na niego przyszła już pora
mistrzu wielka misja jest zakończona
odwrócona strona życia
Twoja muzyka na moment to teraz cisza
niewidoczne połączenie wiary i miłości
zapisane zostanie w kronice wieczności
rydwany ognia prosto do nieba
odleciały wyżej niż z Juno na Jowisza
tam gdzie mieszka przemienione Słowo
tam anioły zagrają piękne melodie
chóralne głosy śpiewają ody i rapsodie
w tytule fragment cyt. Wolfganga Amadeusza Mozarta
Komentarze (32)
Muzyka to raj dla wrażliwej duszy. Piękny wiersz
wypełniony zadumą. Pozdrawiam cieplutko. Udanego dnia
z pogodą ducha:)
Pięknie o muzyce... Czym byłoby nasze życie bez niej?
Vangelis stworzył niezapomniane dzieła... Bardzo
fajnie opisałeś to w wierszu :) Pozdrawiam serdecznie!