Myśli spełnienia
Wciąż myśl jej zajmował, słabość
nieugięta,
przecież śniła o nim, by mieć go dla
siebie.
Jej wyobrażenia dosięgły zenitu,
choć przez chwilę chciała poczuć się jak w
niebie.
--
Nie mogła inaczej, pokusą zwabiona,
a tyle w nim siły i muskulatury.
Namiętnie i chciwie spragniona swych
przygód,
w jego okazałość zechciała się wtulić.
--
I przyszła ta chwila, gdy stanął
naprzeciw,
spojrzenia się splotły, wymownie, bez
głosu,
on już w gotowości i ona tak samo.
Zrozumiała szybko - czas to szczęście
poczuć.
--
Urzeczona pięknem, atrybutów masą,
dłonią pogładziła, tego nigdy dosyć.
Mój ty jesteś – rzekła, skuszona
rozkoszą,
oplotła udami z całej swojej mocy…
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
siadając na motocykl.
Komentarze (23)
:))
Świetne erekcjato, bardzo na TAK.
Pozdrawiam serdecznie, Elu :)
ahahaha! Totalnie zaskoczyłaś.
Z przyjemnością i podobaniem czytałam. Zakończenie
mnie zaskoczyło. Pozdrawiam cieplutko, ślę moc pogody
ducha:)
Dziękuję pieknie, Kika88, Okoń, sisy89, _wena_,
pozdrawiam :)
_weno_, masz rację z tym oplotem, to wyszło jedynie z
racji zgodności zgłosek. Ale już zmieniłam na
logiczniejsze określenie, dziękuję :)
Świetne erkcjato z zaskakującą awersacją
...
oplotła go udami, z całej swojej mocy
.
.
.
nowy motocykl
wg zasad chodzi o zrymowanie wersu z awersacją
dodam, że jednym udem nie da się opleść siedzenia (w
tym przypadku motocykla)
Serdecznie pozdrawiam z dużym podobaniem :))
Świetne!
Pozdrawiam serdecznie :)
Super! Zaskakująca puenta. Motocykle kochałem od
zawsze, chyba z tego względu, że nabycie samochodu w
tych czasach nie było zbyt proste.
Pozdrawiam
Ładnie pozdrawiam serdecznie:)