Myśli zieloność
/z dedykacją dla Ewy Marszałek, Piotrka Majowego, siebie:) i wszystkich, którym treść bliska/
I
Biegniemy wolniej dziś przed siebie,
opłakujemy stracone sny.
Zegar przyspiesza jak szalony,
na twarzach uśmiech figlarny lśni.
Ref.
"Ta nasza młodość" - myśli zieloność,
która pulsuje w nas, mocno tkwi -
pozwala tańczyć boso na śniegu,
kpiną przepędza smutniejsze dni.
II
Sprawdzamy konta coraz częściej,
już bez zdziwienia, że znowu krach.
Stabilność prostych dróg wygięta,
lecz to nie koniec, jeszcze nie piach.
Ref.
"Ta nasza młodość" - myśli zieloność,
która pulsuje w nas, mocno tkwi -
pozwala tańczyć boso na śniegu,
kpiną przepędza smutniejsze dni.
III
Chwytamy w dłonie każdą chwilę,
pobłyskującą ciepłem, pięknem
i wciąż nam mało. Jeszcze, jeszcze!
Póki jesteśmy iskrą, dźwiękiem.
Ref.
"Ta nasza młodość"- myśli zieloność,
która pulsuje w nas, mocno tkwi -
pozwala tańczyć boso na śniegu,
kpiną przepędza smutniejsze dni.
https://www.youtube.com/watch?v=BdiMTnMe8Yk
/melodia dowolna:)/
Komentarze (63)
wspólna zabawa bardzo fajna.
Piotrek:) jak tu iść spać... piękne.
juz sie nie odzywam:) dziękuję baaardzo.
https://www.youtube.com/watch?v=pnxeKl-Kbqw&list=PLoMJ
2Ne3lExb6njegKY134i4_G5qIEE-S
wiem, napisałam, ze lubie TEŻ saksofon:)
Trąbka. Davis to trębacz :-)))
Ale ja nie umiem pisac pod melodię:) nigdy tego nie
robiłam. Musze spróbować kiedyś:) Znam
Davisa(pobieżnie, żadna ze mnie melomanka:), tylko się
zdziwiłam, że tak w mój gust:) Cały czas słucham sobie
i czytam jeszcze coś tam. Uwielbiam też saksofon:)
I znów słucham:))
Gaszę, bo do pracy przecież rano.
oj tam. to tylko Miles Davis. Widać siedział w Tobie,
skoro napisałaś tekst do jego trąbki. :-))))
Musiałam się rozedrzeć, bo tak trafić w moje gusta
dawno nikomu się nie udało:) Dobranoc.
cicho. wiem. sama się nasunęła
PIOTREK - muzyka EXTRA! BOMBA! PRZEPIĘKNA! Tylko
ci_sza ze śpiewem ma problem mały.
No... dziękuję Ci strasznie, bardzo - uwielbiam tego
typu, ale trafiłeś! Żebyś wiedział jak:)) w dychę!
Musiałam skończyć Piotruś:) poprawiłam wiersze,
wklepałam nowe dwa teksty. Teraz słucham:)
Re:Przyznaję się bez bicia,że nie słucham linku, tylko
refren mi w głowie "leciał" bo pamiętam.
Zatem może i nie pastisz,ale jako tekst mnie pasuje.
Miłego dnia Halinko :)
nawet nie przesłuchałaś muzyki...
dziękuję:)
Powiedziałam dobranoc, ale:))
szczerze powiem, jestem zaskoczona, takim odbiorem
tego tekstu.
Zwykłe takie tam:)
Piotruś w sobotę będę śpiewać, dziś mam natchnienie -
dopracowuję wiersze, poprawiam, eliminuję, jednym
słowem pieszczę:)