Na Beju
To śmieszne
opuszczone uliczki
na próżno świecą się
latarnie
wymarli poeci
pozostali wierszokleci
samotne opadają gwiazdy
i opuszczony księżyc
pobladły jakiś
smutek ma na twarzy
wierszokleta
już o nim wiersza nie
napisze
ktoś mu powiedział
że durne komentarze pisze
pochmurne
złote światłocienie
i błękit nieba nieco zbladł
bez sensu
ciągle serce bije
deszcz nieustannie w rynnie
płynie
ambitny wierszokleta
już o nim wiersza nie
napisze
niemiły pan
mu duszę skradł
złamał wrażliwość
zgasił płomień
w spojrzeniu wierszoklety
mgła.
Komentarze (59)
Wiersz przepełniony smutkiem...Może spróbuję Cię
pocieszyć Kornatko,nie jesteś odosobniona w tym
wierszokleceniu,witaj w klubie Kochana...Widzisz,pełno
nas tutaj jest,sami amatorzy-wierszokleci...Pozdrawiam
serdecznie...
Kochanie, nieprzychylne komentarze tylko wzmacniają i
nie wolno się poddawać. Ty piszesz cudownie i mam
nadzieję, że nigdy się nie poddasz czego Ci serca
życzę, wiele zdrówka i dziękuję :) :) :)
Tesnie za Toba kochanie,co u Ciebie nowego?
pozdrawiam cieplutko:)
...dobrze że można iść tymi uliczkami z wierszy
utkanymi i czytać i pisać dzielić się z innymi...
Napisz radosny wiersz o miłosci Kornatko
kochana,potrafisz tak pieknie pisac:)Pozdrawiam
cieplutko
Zostawiam usmiech :)
Buziaczki przyjaciołko:)
Ważne jest się dźwignąć, iść do przodu, przelewać
myśli, a reszta niech zostaje w tyle:)
zostają tylko najwytrwalsi, lecz nie to chodzi dla
mnie Bej to moja oaza
Witaj Basieńko! pisz tak dalej a będzie dobrze, nas!!
romantyków, którzy z tkliwością patrzą w księżyc i
gwiazdy jest bardzo dużo, a o czym że pisać?
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska w "Magii pocałunków" w
większości pisze o gwiazdach, księżycu, pocałunkach,
bo to jest ważne w życiu człowieka, kochać, marzyć no
i....pisać gnioty oczywiście!! dla nas wierszokletów
to treść życia właśnie!!
więc twórzmy gnioty i delektujmy się nimi, zamiast
rzucać kamieniami!!
Pozdrawiam pięknie Kornatko, miłego wieczoru życzę :))
Ps. czytaj pocztę!
fermentol:
Znów przyznaję Ci rację.
Ale o moich ambicjach nie wiesz nic.
Moje możliwości, przyznaję Ci rację nie są wielkie.
Jestem totalną amatorką,
dlatego jestem na amatorskim portalu.
Nie wiem, czy mam przeprosić za swoje istnienie?
Również pozdrawiam:)
Powiem wszystko jeśli stwierdzę, że to węży
kłębowisko.
fermentol:
Oczywiście masz prawo do własnej opinii,
sama nie uważam tego wierszątka za coś wielkiego, ale
nie miał być wielkim.
Tak jak Ty masz prawo do własnej opinii, tak inni też
do niej prawo mają.
Portal jakby nie było, jest amatorski, musisz się z
tym pogodzić.
Ten pęd za stalówkami, to zupełnie nie do mnie.
A księżyc, gwiazdy, błękit nieba zawsze będzie się
pojawiał w wierszach, tak jak miłość i wiersze o niej.
Bo księżyc zawsze był i być będzie i miłość, bo jest
wieczna.
To tyle co chcę powiedzieć.
ciekawa forma wiersza, każdy czytelnik może
interpretować inaczej sens przekazu
Duszno na beju od słów ciężkich, obraźliwych rzucanych
przez niektórych "krytyków". Próżno doszukiwać się w
ich komentarzach fachowych i rzeczowych uwag, za to
brak kultury aż nadto widoczny. Ale cóż, kulturę się
ma albo nie, tego się nie można nauczyć... Nie dziwi
więc, że niektórzy poeci i wierszokleci odchodzą,
zniechęceni i zniesmaczeni. Miejmy nadzieję, że wrócą,
w końcu przyjaznych piszących, czytających jak i
fachowo komentujących jest większość :-) Ciepło i z
troską napisałaś o tym w wierszu. A ja ciepło
pozdrawiam i weny życzę :-)