na końcu świata…
na końcu świata
poznajdywać zbłąkane sny
odziana w szatę jedwabną
odszukać zapodziane ścieżki
marzeniami zaprowadzić utęsknione łzy
podróżując odnaleźć blask księżyca
zauważyć niewidzialne
nieosiągalne sny…
Komentarze (18)
zauważać to co niewidzialne to rola poetów.
Witam,
marzenia są bezgranicne...
Uśmiech i pozdrowenia/+/.
Dla mnie bardzo ładny i nastrojowy Wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)