Na przekór
Dziś nie powiem co mi burzy krew,
czemu żyję jakby na pół-śnie,
co doprawdy we mnie nadal tkwi
i czy sensem są otwarte drzwi.
Nieurodzaj na sędziwy wiek
zdębiał z czasem i obudził gniew,
lato poszło już przedwcześnie spać,
jesień szorstka mówi – zostań sam.
Jak tu zostać, kiedy życie wrze
i do przodu znów należy biec,
to nieważne kto ma ile lat,
skoro dusza szuka nowych prawd.
Śpiewam sobie znany bliżej psalm,
choć grzeszyłam, wiem, że słucha Pan,
nie ogarniam nieraz prostych spraw,
lecz nie mogę biernie patrzeć w dal.
Może życie daje właśnie znak,
że czas przerwać taki właśnie stan,
że poszukać trzeba lepszych dróg
i oddalić z oczu słoną sól?
Ciągle szczeble, nerwy no i ból,
już nie czuję swoich własnych nóg,
życie nasze wnosi wiele skarg,
a ja przecież chcę na przekór trwać.
16.07.2018
Komentarze (56)
Waldi widzimy się w Chorzowie?
Witam i pozdrawiam serdecznie ...
nie oglądając się na innych, czerpmy z życia to co
najlepsze, spełniajmy swoje marzenia, żyjmy zgodnie ze
sobą i naturą
'dlaczego żyję jakby w pół śnie'
pozdrawiam serdecznie :)
do przodu, mamy piękny wiek, wiele jeszcze przed
nami,,pozdrawiam:)
Oj nie wiem, blokady nie mam, teraz zmieniłam
ustawienia, ale czy na lepsze nie wiem...
Przeczytałem, napisałem komentarz, ale zniknął po tym
jak strona chciała, abym założył konto na google. Nie
można normalnie skomentować?
Pozdrawiam serdecznie Mario. :)
Smutny wiersz, podpisuję się pod nim...młoda
duchem.Miłej niedzieli;)
Sławku, a kto mnie tutaj czyta? Popatrz na ilość
wejść, komentarze i głosy... Dla Ciebie przed chwilą
wstawiłam ostatnie wiersze tu
https://misiaala.blogspot.com/
Mariola nie chce nas nakarmić nowym wierszem.
Ze względów rodzinnych jak rozumiem.
Miłego weekendu życzę. :)
ten wiersz praktycznie śpiewa się sam :-)
Ileż to razy używamy tego sakramentalnego...na
przekór...piękne strofy,
pozdrawiam
Teresko, na pierwszy temat przesłałam wiersze, ale nie
mam potwierdzenia. Między innymi jest wiersz z Beja "
Katechizm XXI wieku". Nie chwalę czegoś, co mi się nie
podoba. Są też inne wiersze do wyboru. Za drugi temat
mogę się zabrać dopiero po niedzieli. Teraz mam męża i
syna, muszę się nimi nacieszyć. O Chorzowie napiszę,
jeśli nie zdążę do antologii, to po prostu będzie. Nic
na siłę.
Do Chorzowa się wybieram, przesunęłam nawet wyjazd za
granicę, ale w ile osób jeszcze nie wiem.
Trwaj Marysiu trwaj i przyjedz do Chorzowa.Marysia
przypomina by wysłać jej niezwłoczne wiersze do obu
Antologii,nie mam Twojego adresu mailowego więc czynię
to tutaj,usciski :)
Dojrzały wiersz. Jesień życia zmusza z jednej strony
do ograniczeń, ale co zrobić, kiedy dusza jeszcze
młoda?
Z przyjemnością przeczytałem.
Pozdrawiam serdecznie Mariolu.
piękny wiersz ... i na przekór wszystkiemu trwaj ...