**Nadzieja**
dla mojej Przyjaciółki Lilki która jest w szpitalu....tak się o Ciebie boję jesteś jeszcze taka młoda....
Jaka jest cena naszego istnienia....
nieszczęśliwa miłość....cierpi serce
człowieka
śmierć najbliższej osoby....choruje
dusza
choroba nowotworowa....zabija duszę i
ciało....i cóż tak naprawdę na tym świecie
jest trwałe?
Co pozwala nam przeżyć i daje siłę na
dalsze istnienie....Pytam? Nic....
.....cisza mi odpowiada....nagle ktoś z
tłumu cierpiących się wyrywa....Ja wiem to
Nadzieja....
....Nadzieja nam pozostała....
Kochana jestem z Tobą całym serduszkiem i duszą....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.