Nadzieje jak lody spękają
Wciąż dni mijały , czas szybko płynął
Potoki marzeń przez myśli rwały
Lecz ślady spojrzeń twoich zostały
Białą nadzieją świat mnie owinął
Czas bezlitosny serca rozdzielił
Wbił klin przestrzeni domy i skały
Żeby mi tylko marzenia zostały
I bym się z tobą szczęściem nie podzielił
Tak jak to drzewo ponure moknące
Z którego badyli krople jak łzy płyną
Ja czekam jak ono na wiosenne słońce
Chociaż stęsknione me oczy wytrwale czekają
Nie wiem czy błyśnie nadzieją płonące
Wiem że moje nadzieje jak lody spękają
Komentarze (24)
Kubo! - a mi- gra wszystko wzysto - w tym wierszu. Po
prostu - superklasa - w konwencji poetyki wielkiego
formatu - choc obecnie niemal czynnie nieuprwianej/
'spękajace lody' - jak rozumiane przeze mnie
poetyckienawiazania i rozumanyprzeze mnie - i
akceptowany sposob pisania - poeyckiego - ajak dlamnie
- spoko - i nawet. - BDB. W spawie, o ktorej Wanda -
przy calosciowej jej akceptacji: moze są uchybieninia
- i mogla je zauwazyc, Ma umijetosci i poparte wiedza
-a pewnie i szybka- autoatyczna bez ppotrzeba analizy
ukietoscwychwytywania spraw odbieranych -jako ;
non-akcept. Pewnie tak jest. Ale - kuba - gdybymja
napisal taki wiersz - i Ona bytak pod nim - tym moim -
napisala - moze bym ja jej tego nie napisal, -
alepomysleć - moglbym... - Wandeczko! - mloda jestes -
to i masz prawo sie mylic:):):)
Kuba - z szacunkiem - pozdraowienia dla Ciebie :)- ( a
z okazji zaczepki) - dla Wandy - chocby i Niemca nie
chciala - to dla Wandy tez:):)
Piękny wiersz, za zadumą przeczytałam. Pozdrawiam
Wanda Kosma dzięki za odwiedziny i komentarz. Chociaż
serce szarpały różne uczucia , to jednak były piękne
dni.
Pozdrawiam serdecznie
Wanda Kosma dzięki za odwiedziny i komentarz. Chociaż
serce szarpały różne uczucia , to jednak były piękne
dni.
Pozdrawiam serdecznie
Niesamowita data powstania, jeszcze mnie na świecie
nie było :) A wiersz porywa, mimo niedociągnięć,
szczery i piękny. Dziękuję za miłe odwiedziny.
Pozdrawiam serdecznie :)
coś mi tu zgrzyta
bo peel ma : "potoki marzeń
skute póki co lodem
więc cała nadzieja w tym:
ŻE lody spękają
===============
i uwolnią nadzieję ...
gdy tymczasem (cytuję):
"me nadzieje jak lody spękają "
spękane nadzieje to raczej beznadzieja
"jak" tu 'chochlikuje'
sisy89 to były pierwsze wiersze prawie 50 lat temu
napisane. Pierwsze uczucia miłości , teraz zapomniane.
pozdrawiam serdecznie , dzięki za odwiedziny i
komentarz.
Smutkiem powialo w pieknej melancholii. Pozdrawiam
serdecznie :)
Przepiękna melancholia
Pozdrawiam serdecznie :)