Nasza kocia miłość
Rheo,po prostu "zgwałciłaś" mnie do napisania kolejnego świństewka,ale na razie koniec.No,chyba żebyś znów nie mogła wytrzymać...
Nasza kocia miłość
łasisz się z rana ty śliczna kotko
głową się moją jak przędzy motkiem
bawiąc tak czule w cichych pomrukach
a kiedy łapką gładzisz przy uchu
i delikatnie swymi ząbkami
kąsasz i szeptem namiętnym mamisz
ocierając się o mnie zuchwale
gdzie nie powinnaś w tych miejscach
wcale
to wtedy dzikie twe zachowanie
udziela mi się niczym ziewanie
więc jak kocurek taki marcowy
co już nie myśli całkiem rzeczowo
by nie być dłużnym zwracam pieszczoty
a ty kociczko czując mój dotyk
i krew wezbraną i zwierzę w oczach
tylko miau miauczysz tak jak po nocach
a przecież mamy dopiero ranek
czy twoje ciało tak wyuzdane
nie ma umiaru nie wie co dosyć
dobrze już dobrze przestań się boczyć
chcę to zrozumieć nie twoja wina
że figle te tak lubisz wyczyniać
no przytul się znów ty lubieżniczko
możesz wyprawiać już ze mną wszystko
tylko przyrzeknij potem pośpimy
i na dwa głosy śniąc pomruczymy
Andrzej Kędzierski, Częstochowa
15.10.2013.
Komentarze (20)
Peel lekko zmęczony, ale co się nie robi, dla kochanej
kociczki, która wciaż prowokuje.Piękny, delikatny
erotyk.
Pięknie i zmysłowo :)
Nie ma to jak dzika kotka;-) Ładnie...:-)
tylko przyrzeknij potem pośpimy
i na dwa głosy śniąc pomruczymy
ładnie:)
Łał - właściwie powinno być miau... no podoba się,
romantycznie , erotycznie, suuper.