nie do pary
lubię zasiedzieć się czasem nocą
zegar przechodzi ze mną na ty k
ja na to gwiżdżę i się nie zgadzam
nie ma romansu trudno czar prysł
i poszedł sobie zostałam w tyle
strasznie uparty pośpieszny gość
nie dam się wkręcić w tryby zębatki
tylko że oczy szczypią mnie coś
autor
Alicja
Dodano: 2014-04-12 18:16:14
Ten wiersz przeczytano 3269 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
Po takim wierszu od razu lepiej się śpi :) Pozdrawiam
+
Alicjo, świetnie utopiłaś smutki w poezji, a romans
,,,widocznie nie był Ciebie wart!
Cieplutko!
Piękny wiersz
Alicjo ,piękny temat,pozdrawiam
ja też lubię posiedzieć sobie nocą...a moje zegary
wyłapują i rozpraszają moje myśli i słowa te nie
wypowiedziane, dobrze ujęłaś to w swoim wierszu.
Pozdrawiam
Też lubię:))
Alicjo, życzę cudownych Świąt))))))))
ładnie poukładany
W nocy jest jakiś czar :) ale wskazówki zegara suną
nieubłaganie i w końcu oczy zaczynają się kleić.
Pozdrawiam.
poznałem i ja takie długie noce
pozdrawiam
Też lubię nocną ciszę i ty k anie zegara nie słyszę.
Pozdrawiam:-)
Świetnie,no i ten "ty k". Pozdrawiam serdecznie.
Super to "przejście na ty_k" i cały wiersz :)
A co by było, żeby zegar miał kukułkę,
koszmar.Pozdrawiam.
Re: Magda* - bardzo dziękuję, nie zauważyłam.
Re: Bomi - masz rację, poprawiłam
Serdeczności dla Wszystkich, pozdrawiam i dziękuję :)
Mam podobnie nocą, lubię posiedzieć :)