(nie) zapomniane święto
( żuraw i czapla 2 )
I wersja
Trzy dni temu, bym zadzwoniła z
życzeniami,
życie jednak, tak szybko biegnie dalej,
cóż z tego, że są kolejne urodziny,
dopóki zdrowie, chęci masz i siły.
Do szczęścia marzeń jeszcze trzeba,
bo bez nich nie sięgniemy nieba,
więc łap okazję, by sny spełniać,
nie ze mną ? szkoda...nie chcę się
żegnać.
II wersja
Przedwczoraj, pobiegłbym może i z
kwiatami,
lecz życie tak szybko biegnie dalej,
cóż z tego, że masz kolejne urodziny,
skoro nie mogę być dla ciebie miły.
Do szczęścia marzeń przecież trzeba,
bez tęczy nie sięgniemy nieba,
więc miej odwagę, by sny spełniać,
byle nie ze mną...ja już się żegnam.
Komentarze (29)
glosowalem na v. II i tez sie juz zegnam
Bardzo fajne są obie wersje wiersza,ciekawy
pomysł...pozdrawiam serdecznie...
Podobaja mi sie obie wersie... Pozdrawiam.
Fajnie, mnie obie do gustu przypadły:)
obie wersje bardzo ciekawe, dużo w nich ukrytej pasji
i emocji, podobają mi się :-)
Niejaki problem można mieć z wyborem wersji, bo w
sumie są współistniejące i uzupełniające się,
przedstawiają punkt widzenia dwóch stron: 1 wersja jej
i 2 wersja jego. Poglądy stron są zbieżne
merytorycznie ale rozbieżne personalnie. Niezgodność
uczuć oryginalnie opisana. Pozdrawiam.
Jutro urodzisz się na nowo :). Pozdrawiam serdecznie
obydwie wersje są na tak :]
Obie wersje są OK! Tylko druga smutna, oj smutna:)
pierwsza wersja... zostańmy przyjaciółmi, w drugiej
definitywny koniec, obie fajnie napisane
Obie wersje ciekawe,,,nie lubimy pozegnan?
ale czasem sa konieczne.
Pozdrawiam cieplutko.
Jeśli bym miała wybierać to wybrałam tę trzecią ...
tylko ze mną.
Super pomysł!!! Mi się chyba podoba bardziej druga
wersja,ale to nie ważne,fanie.
Obydwie wersje są ciekawe choć smutne. Nie lubię
pożegnań. Pozdrawiam :)