Nie znam ciebie wcale
dzięki, że jesteś
Nie znam ciebie wcale, a poznać chcę
wciąż.
Wędruje za nami pieśń skrzydlata.
Czy będziesz oddany, kochający mąż?
Czy będziesz panem mego świata?
Srebrem owiane lśnią dziś twoje włosy.
Pejzaż moich myśli, bajkowy świat.
Dziwnie zamyślona pragnę rozkoszy.
W niebie z gwiazd utkanym panuje ład.
Wzruszona do granic zamykam oczy,
Zatapiam się w gąszczu wyśnionych lat.
Wymarzony widok zawsze uroczy,
Słoneczno - tęczowy obraz bez dat.
Komentarze (28)
Miłe ciepłe pozdrowienia-zatapiam się w twoich słowach
Bolesław
niech taka miłość trwa w nieskończoność lat
pozdrawiam:)
Bez dat brzmi jak rozciągnięta w nieskończoność.:)
Tak kobieco, tak uroczo...jestem na tak! pozdraiwam:)
Ładnie marzysz :):)
Dobrze jest mieć w sobie taką
miłość do drogiej, bliskiej nam
osoby.Wiersz mi się podoba.
Pozdrawiam i dziękuję.
Miłość...ta prawdziwa, szczera i oddana jest
najpiękniejsza, jest kochana aż do ....Przepiękny
czuły i ciepły "motyl" :-)
Piękny! Milość bez dat nie liczy lat:)
Pogodnych snów!
Tęczowy obraz bez dat.Wspaniale o miłości.
Witaj marikarol. Miłość bez dat, miłość wieczna.
Dobranoc
sliczne metafory :)
Pięknie dobrane słowa, i słoneczno - tęczowy obraz bez
dat.pozdrawiam.
Dzisiaj nie krytykuję ani też nie chwalę żadnych
utworów.