Niebo to
niebo pełne chmur
ogniem zionie
wiatr hula pośród gałęzi
ulewny deszcz pada
i zatapia ziemię
czy to koniec
niemożliwe
siła wiatru powala drzewa
konary wzbijają się w powietrze
jak czarne kruki
wszystko rozrywając na strzępy
tylko Twoja wola Panie
może poskromić ten wielki żywioł
Tyś uciszał burzę
i chleb rozmnażałeś
dla biednych
prosić Ciebie nie muszę
Ty wiesz
że na ziemi żyć trzeba
dziękuję Tobie Panie
że głosu mojego wysłuchałeś
i słońce na ziemię zesłałeś
Autor Waldi
Komentarze (16)
A Ciebie co tak eyeiało...chyba nie pogoda...
Pomnażasz w nas wiarę w Opaczność Bożą, ona wszystko
może, nie zawsze to widzimy i dziękujemy...
pozdrawiam