Niedokończona historia deszczowa.
Po policzku płynie łza osamotniona,
tylko ty jedyna potrafisz rozpoznać:
czy radość, czy smutek jej matką
rodzoną,
tylko tobie jednej pozwalam ją dotknąć.
Co dalej łzę spotka w przestrzeni
bezdusznej:
czy w pocie zatonie codziennej szarości -
w niebyt porywając wspomnienie wiosenne,
czy żywot zanurzy w słoną obojętność.
Reszta łez wpłynęła do mojego wnętrza,
w którym nasze łodzie tęsknią
rozpaczliwie,
w oceanie smutku dryfując na wietrze,
w którego podmuchu wypatrują siebie.
Z zewnątrz wszystko wygląda na proste i oczywiste.
Komentarze (21)
Piękny i nostalgiczny wiersz. Czasami tylko łza
potrafi zdradzić uczucia jakie goszczą w naszym sercu.
Zostawiam głos i dziękuję za konstruktywny komentarz
na temat mojego wiersza ;o) Z pozdrowieniami, Emi...
ehh czesto ukrywamy uczucia.. choc nie zawsze to
wychodzi...
Przeważnie to co okazujemy na zewnątrz jest tylko
imaginacją błędna. Bardzo nostalgiczny wiersz - jak
wszystkie,w których płyną łzy - chociażby w pojedynke
Tym razem nie będe wnikac w emocję .Są oczywiste.
Pochwale autora za doskonały warsztat Rymy Rytm zapis.
na 5
czuję w tym wierszu wielką tęsknotę...nostalgia i
łzy,....ładnie napisane :)
Czy aby ta samotna łza nie płynie samotnie powodowana
lękiem,obawa przed rozczarowaniem ,odrzuceniem...
do oceanu łez pełnego nadziei i wiary w cud...
utwór bardzo mi się
podoba,technika,nastrojowość,dobrze oddany sens,piękna
poezja