nieproszona
Jak dziewczynka
z zapalkami,
idziesz po wioskach,
miastach, parkach.
Rozgladasz sie
po wszystkich zakamarkach.
Czepiasz sie starszych
oraz mlodych.
Wszedzie cie mozna spotkac,
nie boisz sie nawet zlej pogody.
Jestes juz przeciez
jak swiat stara.
Chodzisz po katach
jak poczwara.
Na prozno mozna cie wypraszac
bo ty bez konca bedziesz wracac.
Dlaczego do ludzi
sie przyczepilas?
Nikt ciebie nie lubi
bo jestes biedo, niemila.
Komentarze (43)
Niemiła, a wszędobylska, niestety. W ostatniej strofie
przeczytało się: "bo jesteś, biedo, niemiła" (dla
zachowania rymu). Ale to tylko moja skromna sugestia.
Autorka wie lepiej. Pozdrawiam ciepło
Nieproszona a pcha się drzwiami i oknami. Pozdrawiam
Halinko
bardzo mądre przesłanie pozdrawiam
oj życie..mądry tekst
pozdrawiam
Piękny wiersz i bardzo prawdziwy i życiowy .
Pozdrawiam
Niestety tą biedę coraz częściej widać chociaż nikt
jej nie prosi.Pozdrawiam lecz jedno dodam biedzie
trzeba pomagać zwłaszcza dzieciom.
Tak bieda jest "niemiła" i do końca nikt nie wie, czy
sama przychodzi i się zadomowia, czy czasami jest
(świadomie, lub nie) zapraszana. Pozdrawiam.
Do komentarza krzemanki dodam jeszcze - w "będziesz"
chyba zabrakło "sz"
Nawtykałaś tej biedzie. Ośmielę się zaproponować
zmianę wersu "Zaglądasz po wszystkich zakamarkach" na
"Rozglądasz po wszystkich zakamarkach", ponieważ
zagląda się raczej "do" czegoś, a nie "po". W
przedostatniej strofie zamieniłabym "a" na "bo"
i "biedo" w ostatniej strofie dałabym niżej(jako
osobny wers). Wiadomo, że to jedynie czytelnicze
uwagi, z którymi autorka zrobi co zechce. Miłego dnia.
nikt jej nie lubi to prawda
pozdrawiam serdecznie:)
i nikt nie polubi, pozdrawiam
smutne,bardzo,pozdrawiam
bieda jest nieproszona jak gość
choć swoja nędzy jeszcze pomoże
choć jedna i druga nie mile widziana ta druga jest
gorsza w:)
Ciekawy wiersz, to prawda że kiedy bieda się przyczepi
to trudno się jej pozbyć. Pozdrawiam cieplutko