Nieudane zaloty
Z pamiętnika dziadka samotnika "Nieudane zaloty"
Kiedy wdowcem pozostałem
ponad kopę wiosen miałem
włosy jak i wąsy trochę posrebrzałe
ale dołem części były zdałe.
W chacie cztery kąty, jam samotny
w sprawach kobiet dość obrotny
dniem i nocą coś mi powiadało
bym poszukał drugie ciało.
Wokół było masę wdówek i panienek
chętnych do współżycia na ożenek
niezależnie biedne lub majętne
do rozrywek i miłości chętne.
Polowałem za babkami nie z miłości
jak to było dawno za młodości
lecz z rozsądku by w starości
było wiele szczęścia i radości.
Bez wyboru panna czy też wdowa
byle była urodziwa miła zdrowa
bez ciężaru dzieci dobrze wychowana
miła szczera i zadbana.
Wolny jak ten ptak w naturze
panem domu i na emeryturze
kilka latek w paniach przebierałem
których więcej jak pół kopy miałem
i ...............................
cdn w niedzielę 4 marca br.
2018.02.27 autor Wals2
Polak mądry po szkodzie - przebierałem i na starość samotnikiem pozostałem
Komentarze (31)
Po kopie to i po chłopie ,,przebierałem i na starość
samotnikiem pozostałem''