Noc rozmyślań
Spacer przy blasku księżyca
budzą się wiatry w dzień uśpione
powiew ten niesie strach i obawę
oczy latarni to widzą
Jasność pomaga wszystkim
oświata jak poświata
intelekt się rozrasta
światła miasta naszego
Kiedy ciemność zapadnie
w innym życiowym wymiarze
będziemy się trzymać za ręce
ciepło dłoni doda odwagi
autor
karl
Dodano: 2013-06-07 12:17:02
Ten wiersz przeczytano 1520 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Karl dzisiaj na poważnie - dobre przesłanie wiersza.
Tam też można trzymać się za ręce.Pozdrawiam.Z
przyjemnością przeczytałam.
nie tylko na rozmyślania taka noc:)
Ciekawy wiersz. Ale o co chodzi z tymi przecinkami?
Pozdrawiam:)
Ciepło dłoni -śliczny wiersz:)