NOCNE WĘDRÓWKI
Pod zamkniętymi powiekami,
sny się unoszą w gwiazd promienie,
a razem z nimi są marzenia,
byś Ty mnie spotkał, a ja Ciebie.
W nocnej wędrówce, mleczną drogą,
zbieram tęsknoty i wspomnienia,
sięgam obłoków, gnam z wichrami
i deszczem spływam, do strumienia.
Pod zamkniętymi powiekami,
sen o przyszłości mi się wyśnił,
wezmę paletę barwną tęczy,
by sen kolorów nam zazdrościł.
I namaluję naszą miłość,
lekkim błękitem dni radosne
i uśmiech słońca, wiatru spokój
i zakochanie nasze własne.
A gdy gotowe będzie wszystko,
obudzisz rankiem mnie z uśmiechem,
że bardzo kochasz, znów zapewnisz,
a ściany to powtórzą echem
Komentarze (19)
Kiedy obudzi rano z uśmiechem, dzień cały będzie
promieniał a Ty w nim :)
Kiedy obudzi rano z uśmiechem, dzień cały będzie
promieniał a Ty w nim :)
Pod zamkniętymi powiekami obrazy są piękniejsze:)
Pozdrawiam Serdecznie:)
Ależ radocha, usłyszeć rano że kocha! Pozdrawiam!