Odchodzę
dzisiaj moje myśli
płyną jak deszczowa nuta
bo nadzieja
zmieniła barwę
i jest w czerń zasnuta
obolałe ciało
w kłębek zwinięte
duszę wypaloną
traktują jak
achillesową piętę
zasznurowane usta
twarz alabastrowa
obraz ukochanego
w ramionach innej
na wieki zachowam
to nie moja wina
nie kieruję się sentymentami
wspólne lata przekreślam
wolę pozostać sama
bez bagażu… on został między nami
autor
szybasia
Dodano: 2008-12-01 00:02:19
Ten wiersz przeczytano 857 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
dobra rada taki bagaz to tylko zawada plus -
pozdrawiam
oj bolesny temat. ja, on i ta trzecia. wiersz na tak.
I tak bywa smutnie ale realnie.
Wspomnienia wcale nie są dla nas rajem..lecz czy
umiemy bez nich żyć.?
Tego "bagażu" wspólnych lat nikt nie chce dżwigać jest
miedzy nimi i już tylko dzieli.
Nie trac nadziei mimo bolu ktory zadala ci zdrada,ja
tez mam ciagle obraz mojego ukochanego trzymajacego w
ramionach inna -to boli,a wspolne lata chce zapamietac
jak cos milego ,jednak wciaz jestem sama.Napisalas
wiersz ktory po krotce strescil moje
zycie.Pieknie.Pozdrawiam
Przykry to widok ukochanego w ramionach innej. Obraz,
który powraca przez długi czas. Wiersz bardzo dobry.
Pozdrawiam.
czerń ma wiele kolorów...i wcale nie musi być smutnym
kolorem...też mnie tytuł przestraszył
...eh życie, wiersz mimo bolesnego tematu świetny!
Wiersz ciekawęj konstrukcji, nieźle zrymowany, ale z
tej melancholii wyłazi smutek.
a już się bałem ,że chcesz odejść z beja ,
poszedł do innej - umarła nadzieja
Czasem warto na pięcie się odwrócić, a zły bagaż
doświadczeń razem z jego powodem rzucić.
Ach melancholijne te Twoje wiersze o miłości...
Mądry i treściwy wiersz. Piękna opowieść, pełna uczuć
i ekspresji.
obraz ukochanego
w ramionach innej - taki obraz na długo w pamięci
zostaje. Ciekawy wiersz. Pozdrawiam