„Odmienność chwili zaledwie”
ATMM Wiersz z umyślnie podzielonymi wersami. Poniżej jego oryginalna konstrukcja. Zastanawiam się, która z nich jest lepsza?
Odjechały wolno rydwany
w cztery konie zaprzężone.
Jeszcze bryza świeża
spod kopyt ich kołem w kałużach.
Wczoraj zaledwie,
może wcześniej czekaniem znużone.
Nikt już spojrzeniem w moje oczy
swoich nie zanurzy.
Na nic milczenia szept,
co usłyszeć go już nie zdoła.
W ciszy szelestu pozostanie
pustka srogiego rozstania.
Potu trudu zabiegania
nie otrze nigdy też z czoła.
Właśnie podano nowe karty,
do innego już rozdania.
Gdzieś przepadł drań
nastrój jeszcze nieporadny.
Co przybiegał wcześniej
na każde nasze wezwanie.
Koncept jakże słuszny
często godził spory zgrabnie.
Dzisiaj nastawiony
na wszelkiej nadziei odebranie.
14.03.2016 r. godz. 10:05
„Odmienność chwili zaledwie”
Odjechały wolno rydwany w cztery konie
zaprzężone
jeszcze bryza świeża spod kopyt ich kołem w
kałużach
wczoraj zaledwie, może wcześniej czekaniem
znużone
nikt już spojrzeniem w moje oczy swoich nie
zanurzy
Na nic milczenia szept, co usłyszeć go już
nie zdoła
w ciszy szelestu pozostanie pustka srogiego
rozstania
potu trudu zabiegania nie otrze nigdy też z
czoła
właśnie podano nowe karty, do innego już
rozdania
Gdzieś przepadł drań – nastrój jeszcze
nieporadny
co przybiegał wcześniej na każde nasze
wezwanie
koncept jakże słuszny często godził spory
zgrabnie
dzisiaj nastawiony na wszelkiej nadziei
odebranie?
14.03.2016 r. godz. 10:05
C.d. nieporozumienia, które znalazło swoje pozytywne rozwiązanie ... ;-)
Komentarze (28)
Mnie podoba się druga wersja, pozdrawiam :)
mnie bardziej podoba się pierwsza wersja,,,pozdrawiam
:)
nie wybieram, każdy ma swoją wartość
Pozdrawiam serdecznie
To samo a inaczej...ale obie wersje mają swój wyraz...
Pozdrawiam serdecznie
Oczywiście, że pierwsza
Pozdrawiam:-)
Smutny, ale dobry wiersz. Pozdrawiam
ja też wybieram pierwszą Pozdrawiam serdecznie:))
mocne pierwsza lepsza moim zdaniem pozdrawiam
:) Ja też za pierwszą
Wybieram pierwsza.
Myślę, że oryginalna wersja lepsza.
Smutek...
Miłego wieczoru, Elizo :)
ładny kawałek poezji...oryginał to oryginał:)
pozdrawiam serdecznie