Odzyskać spokój
Zastanawiałam się długo, czy mogę tak osobiste słowa tu napisać? 26 czerwca minęła kolejna rocznica śmierci mojej Mamy.
Szłaś zamyślona,
chciałaś ich dogonić,
lecz ona była szybsza,
nie zapytała Cię o nic.
W jednej chwili,
huk, silne uderzenie,
odeszłaś mówiąc niewiele.
Straciłam Cię na zawsze,
oczy zalały się łzami,
duszę rozdzierało,
usta milczały.
Zabrakło mi oddechu,
serce przepołowiło się
na pół.
W sekundzie życie zniknęło,
nie ocalił Cię żaden cud.
Byłam przecież dzieckiem,
tyle cierpienia już poznałam,
tego dnia posiwiałam.
Moją miłość do Ciebie,
połowę serca,
z Tobą pochowałam.
Do dziś nie wiem kogo winić,
czy tego, co Cię zabił,
czy tych, co szłaś za nimi.
Te myśli spać mi nie dają,
wciąż widzę to samo,
ich, Twój mózg i Twoje ciało.
Mijają lata, minęło ich sporo,
czy odzyskam spokój,
nie wiedząc co z Tobą?
Jakby to było wczoraj,
albo tydzień temu,
czuję ten sam ból,
pytam - dlaczego?
Gdy przyjdzie moja godzina
i dołączę do Ciebie,
oddam Ci wtedy całe serce.
Komentarze (54)
Trudno komentować, Olu.
Pozdrawiam ciepło
pomilczę
Dziękuję Danusiu. Miłego dnia Koleżanko. Pozdrawiam
Ola, ściskam Cię mocno Kochana:***
Wiesz? gdzieś trzeba pozbyć się smutku - dlaczego nie
tutaj? Boli, ale gdy męczy od środka, w samotności -
boli jeszcze bardziej. Tulę:***
Och, Magdo piszę, ale czasami nie mogę. Dusi mnie
bardzo, na samą myśl. Pozdrawiam
Jej już nic niłe boli, a Ty pisz. To sposób na
ukojenie. Czasami miłość nie radzi sobie z
ograniczeniami.Całuję Oluś.
popłakałam się i wzruszyłam ,,czuję ten sam ból...'' -
ależ piękne ciepłe uczucia ,długa myśl poetycko
zapisana - pamięć ,serce,żal
Zmieniłam nureczko, masz rację, to jest zbyt bolesne i
osobiste. Pozdrawiam
Wiersz bardzo osobisty. W zakończeniu ładnie
nawiązujesz do połówek serca, które się połączą - to
wyznanie miłości.
Według mnie wers " Twój mózg odbił się na kościele"
brzmi zbyt dosłownie, nie wchodziłabym w takie
szczegóły ... Pozdrawiam i trzymaj się !
Dziękuję LukKra. Dla Mamy życzę tylko zdrowia, to jest
najważniejsze. Dużo zdrowia. Pozdrawiam
z serca głębokie współczucie;
moja żyje
Dziękuję PanieMiś, czytałam , że też straciłeś Mamę,
będąc dzieckiem. Pozdrawiam serdecznie
Przejmujący wiersz.Ja dobrze wiem o czym
piszesz.Pozdrawiam serdecznie
Dziękuje Karmarg. Gdy piszę coś o Mamie, ciągle
płaczę, nie mogę nawet czytać, żeby cokolwiek
poprawić, tak mnie dławi. Pozdrawiam
Olu !ten ból nie ustanie serce będzie krwawić...
Twoja Mama jest zawsze blisko ..
wzruszający wiersz ...
tulę Cię do serca :-))))