Ojczyzna
Dla mnie ojczyzna, bez uniesień.
- To Polska, kraj urodzenia,
to zbiorów pełna jesień
i do uprawy gotowa ziemia.
Kwiat na powitanie żony,
cudze dłonie pełne pomocy,
życzliwe sąsiadów ukłony,
i urok bezpiecznej nocy.
- A patriotyzm?
To syte dzieci w szkole.
zadowolenie z roboty
i tajemniczy Mikołaja worek.
To gościnne krzesło
przy gwiazdkowym stole,
godzące, jak brzegi przęsło,
zagmatwane losy pokoleń.
Wreszcie, do obrony gotowe ręce,
by nigdy na Polaków mogile
nie leżały z gruzów wieńce.
a pamiętne chryzantemy
albo braterskie żonkile.
Komentarze (16)
Piękny, wzruszający wiersz o Ojczyźnie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli.