***On***
wiosna
przyszedłeś tak obcy
obdarzyłeś mnie przyjaźnią
może coś więcej
lato
przyszedłeś jak zwykle
w ten upalny dzień
nasze spojrzenia były tak złaknione siebie
nawzajem
nieświadome co je łączy
jesień
razem zbieraliśmy opadłe jabłka
śmialiśmy się gdy któreś z nich uderzyło
nas w głowę
zima
śnieżny puch obsypał nasze ramiona
czułam że robi się coraz cieplej
podczas gdy wokół srożyło się zimno
wiosna
dzień tak pamiętny
gdy zobaczyłam cię po raz pierwszy
jednak ten dzień stał się przekleństwem
bo oto odszedłeś
i zostawiłeś mi kartkę z napisem
''wybacz ale muszę wracać do mej
ukochanej''
Nikola
12 lat
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.