On jest jak smycz
Już dawno się nie chwaliłam więc dziś się pochwalę moim Laureatem ;)
On jest jak smycz
Skąd znam ów stan? Ten lęk, to kat!
Nie raz, nie dwa w mózg mój się wkradł.
Wciąż za mną szedł, szczuł mnie jak
bies,
zgiął w pół i siekł, w mą myśl wpiął stres!
Tak w dzień i w noc przez rok, co krok
był jak mój cień - toż to jest szok!
Nie dał mi jeść ten drań, ów bies,
nie dał mi spać, był jak ten strach...
Za dnia i w noc stał u mych drzwi,
śmiał się, wręcz kpił, ze mnie wciąż
drwił.
Był jak ta smycz - co nie da iść
tam, gdzie chcę biec! Wziął mnie za łeb,
wiódł mnie gdzie chciał, wzmógł we mnie
żal,
stres we mnie wzmógł, co dzień mnie
truł.
Dzień był wśród łez, a noc bez gwiazd,
Wziął, co chciał wziąć - ciął, co chciał
ciąć!
Zbrzydł mi wręcz świat, gdy w mózg się
wkradł!
Śmierć do mnie wiódł ten drań, zły duch.
Chcę rwać go dziś, chcę by wręcz znikł,
lecz nie mam sił wciąż z nim się bić!
Czy znasz ów lek by sczezł ten bies,
by znikł z mych dróg, toż to mój wróg!
Chcę śmiać się znów, chcę biec gdzie
nów...
gdzie słońc jest blask, znów żyć, się
śmiać.
Ty-y. dna 09/10.08.2023. r.
//wanda w./ -- Wanda Maria Wakulicz//
Komentarze (30)
Wspaniały wiersz. Gratulacje. Pozdrawiam.
Chciałem Państwu przekazać kilka słów w imieniu Wandy,
która napisała do mnie maila.
Wanda od dwóch dni nie może komentować i punktować.
Nieprzerwanie, mimo usilnych prób, wyrzuca Ją z beja
po każdym zalogowaniu. Czyli 400 Bad Request do jakieś
kosmicznej potęgi...
Wandzie jest bardzo przykro (choć to, przecież, nie
Jej wina!) i przeprasza Was serdecznie. Wróci do
komentowania, gdy tylko te cholerne usterki techniczne
miną.
Przekazuję dla Was wszystkich ciepłe i serdeczne
pozdrowienia od Wandy :)
Przejmujące, smutne wersy, Wandziu przyjmij z serca
płynące gratulacje, pozdrawiam ciepło śląc
serdeczności.
Wspaniały wiersz!
Cudowna dramaturgia...
Serdecznie gratuluję!
Serdeczności moc przesyłam
świetnie poprowadzona dramaturgia w tym brachykolonie
Gratulacje i pozdrowienia Wandziu :)
Wspaniały wiersz, i te rymy wewnętrzne. (Chyba)
Gratulacje, a w tej dyscyplinie jesteś mistrzynią.
Pozdrawiam
Wspaniały! Serdecznie gratuluję i pozdrawiam Wandziu
:) Niezmiennie pod wrażeniem :)
Jak zwykle pod wielkim wrażeniem.
I wielkie gratulacje.
Przepiękny, smutny wiersz.
Wielkie gratulacje.
Pozdrawiam serdecznie Wandziu:))
Lęk bywa prawdziwym katem.
Wspaniały, nietuzinkowy brachykolon. Gratukuję!
Pozdrawiam serdecznie z podziwem.
Wierzę, że stres zostanie pokonany.
Czas, przyjazna dłoń, a przede wszystkim miłość
najbliższych sprawią, że on zniknie.
Brachykolon jak zwykle u Ciebie Wando znakomity.
Pozdrawiam serdecznie :)
Za Bartkiem!
Bardzo ładnie wyszło, zarówno w formie jak i treści!
'Czy znasz ów lek by sczezł ten bies'
odpowiem!
'Jest lek
jest lęk
jest błąd
idź stąd
Świat dał
z róz brał...'
(fragment)
Pozdrowienia przesyłam!
Wszystkiego najlepszego
Gratuluję.
A brachykolon, oczywiście, znakomity. Zresztą innych
pod tym adresem nie ma.
Pozdrawiam ciepło, Wando :)
Serdecznie gratuluję zasłużonej nagrody. Wiersz
zachwyca treścią i formą. Ślę moc czułych pozdrowień.
Spokojnej nocki z magicznymi snami:)