Opustoszały worek
Worek
tłucze
plecy
wysypując
marzenia
Ostatnie
wypada
pragnące
spełnienia
Przydeptał
je cień
trącona
została
chwila
nadziei
Nutka
w sercu
gra
wyczekując
lepszego
następnego
dnia...
autor
Aramena
Dodano: 2013-04-26 09:56:57
Ten wiersz przeczytano 1389 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
"Idzie Grześ przez wieś..."
- tak mi się skojarzyło (ale ja już tak mam za dużo
dla córy czytałam), tylko tu dorosły worek z
marzeniami, a jak pogubione, to i pozbierać można.
Jest nadzieja. Ładnie :)
Przeczytałam z przyjemnością.Zawsze należy mieć
nadzieję, z nią łatwiej żyć:) Pozdrawiam