Osadzona w realiach
Wiersz – list do opowiadania pod tym samym tytułem
Gdy patrzę na niebo, widzę obłok Twojej
twarzy
każdy na moim miejscu, o pracy z Tobą
marzy.
Przy komputerze z rana widzę co dzień
Ciebie,
czuję się wtedy, jak bym zamieszkał w
niebie.
Wiem, że chwile z Tobą przy pracy
spędzone,
są tym miłym widokiem uśmiechu
osłodzone.
Pragnę w Twoje oczy, utopić moje
spojrzenie
i pogrążyć się potem w ciszy w moje
marzenie.
Poczuć kiedyś ową przestrzeń między
ustami
i już obiecuje lecz tylko ma miejsce
czasami,
co podobno pocałunku jeszcze nie
realizuje.
Wyobraźnię moją trochę nieskromnie
maluje,
lecz nie myśl moja droga, źle o mnie
proszę.
Ja w sercu moim do Ciebie miłość swą
noszę.
Wybacz, że dotyk mój jest tak
powściągliwy.
Boję się odrzucenia, gdyż jestem
wrażliwy.
Chciałbym całować Twoje dłonie i szyję,
przytulać Ciebie mocno tak długo póki
żyję.
Jeśli Cię przypadkiem jeszcze nie
zanudziłem
i w Twych wątpliwościach nie strudziłem.
Chcę Ci powiedzieć jesteś moim
zjawiskiem.
W życiu wielkiej fortuny szczęścia
zyskiem.
Z Tobą tylko przez: życia lasy, góry i
oceany.
Urok, czar jego i magia dla Ciebie
obiecany.
Proszę zechciej tylko na mnie spojrzeć
czasem
i do parku na spacer tak zwyczajnie iść
razem.
16.12.2009 r. godz. 21:38
Elizabeth
Jeden z wielu wątków mojego opowiadania, to
miłość nieśmiałego bohatera do koleżanki z
pracy, która nie bardzo jest nim
zainteresowana. Ostatecznie, któregoś dnia
decyduje się, na podrzucenie jej liścika z
powyższym wierszem.
Komentarze (7)
Odważny chłopak, a taki miał być nieśmiały.
Pozdrawiam ;)
może się uda...
Ciekawe czy poszła z nim na spacer :) Fajne!
Pozdrawiam
Jakoś nie dziwi mnie ten brak zainteresowania.
Pozdrawiam.
Zauroczeniem miłość kiełkuje. Czytałam z
zaciekawieniem i podobaniem. Ślę z uśmiechem radosne
wiosenne pozdrowienia:)
Żeby statystyczny kolega z pracy zdobył się na takie
wyzwanie, musiałby być pod dużym wpływem ...........
uroku koleżanki. Jednakże, czego się nie robi i nie
pisze w imię miłości.
(+)
Taki ponoć jest ambaras,
że oboje muszą naraz.
Pozdrawiam :):)