ostatnie słowo
zawsze należy do miłości
nocą wtargnął do łóżka
kochał ją tak zachłannie
że aż przestraszyła się
i nie mogła powstrzymać łez
tylko ich
gdy to spostrzegł
próbowała się uśmiechać
"to dlatego
że jestem taka szczęśliwa"
powiedziała cichutko
a po tym już tylko leżała
na białym prześcieradle snów
spowita siwym blaskiem Księżyca
aż po czasie
niedbale przeciągając się
powstała
jej ciemno rysowaną sylwetkę
dostrzec można było w oknie
krążącą bez celu
kierowaną jedynie
własnym strachem
zarazem uwielbieniem
i
spełnioną miłością
dla tych - którzy powracają by kochać
Komentarze (18)
Erotyk przepełniony emocjami... Piękny :) pozdrawiam
Feminko :)
Piękny wiersz, tyle w nim miłosnej obawy o jutro...
tak nastrojowo się zrobiło...piękny wiersz zarówno w
swej treści jak i przekazie emocji...pozdrawiam ciepło
Aniu
kierowaną jedynie
własnym strachem
zarazem uwielbieniem
i
spełnioną miłością
..ładny
samotność wynagrodzona ciepłem i
bliskością...ładnie...pozdrawiam :)
Piękne:)Ostatnio często wylewam łzy szczęścia,dlatego
wiersz jest mi bliski:)Pozdrawiam serdecznie.
w zasadzie wszystkie powroty są przepełnione
czułością, erotyzmem, a co potem ?
Czasami warto wierzyć w miłość. Wiersz dopracowany,
daje czytelnikowi do myślenia. I bardzo dobrze. :)
Pozdr.
Czasem, gdy kogoś tak bardzo kochamy to ogarnia nas
strach jak będzie dalej, co z tą miłością.
Wiersz dobry. Czyta się go z zaciekawieniem.
Wiersz nie jest trudny w interpretacji, ale też
niebanalny.
Zaczęłam od przeczytania tytułu. Spodziewałam się
innego przebiegu zdarzeń, ale ciekawie napisany.
Aż kusi by go czytać i czytać.. +
Zwiewny i bardzo delikatny obraz miłości. Serdecznie
pozdrawiam.
Piękny wiersz subtelny a zarazem delikatny
tylko czy On jeszcze powroci???
Nie do końca zrozumiany strach, przeplatany
miłością... intrygująco..