OSTRZE
kiedy tak modlisz się do siebie samego
późne niebo śpiewa zabieliło miejsce
to meteory rozbiły atomy ciała
nie chwal się rozlało się mleko
ostrze przebiło granat
wciąga żywioł
lawiną osunął się czas
czary parzą wrzeszczą z pragnienia
masz skrzydła? to lataj
nie na lęku
albo dotknij na piersi miejsca
o tu! będziesz wiedział
wszystkie tam są w jednej
zerwie cię w nocy wiatr
skrzydła mielą ziarno na chleb
wieczór cyka w rozmarzeniu
wbrew
piekło niebo rozkłada
UŁ
napisany Łódź,25.07.2009 ula2ula Bardzo dziękuję za piękne komentarze, obejmujące zjawiska uczucia jakim jest prawdziwa Miłość ,Przyjaźń. Pozdrawiam ciepło i serdecznie Wszystkich:):):)
Komentarze (20)
"skrzydła mielą ziarno na chleb"...niebanalny wers jak
i cały wiersz...pozdrawiam
wiersz jest miłością i udowadanianiem komuś bliskiemu,
że powinien zaufać do końca, nie oddalać się, wierzyć
w dar jaki otrzymał...nasuwają sie słowa "nie lękajcie
się". dla mnie nie jest trudny, po prostu piękny.
pozdrawiam ciepło :)
Trochę trudny wiersz.
Chciałbym napisać jakiś sensowny komentarz, ale nie
rozumiem tego wiersza. Nie interpretuję go na swój
sposób, bo chyba zbytnio musiałbym wysilić wyobraźnię.
Pozdrawiam :)
Moją modlitwą jest patrzenie na nią, a dotykanie to
nabożeństwa celebrowanie.