Out
W krzykliwych kolorach
koszul
lub całkiem przeciwnie
szarościach szerokich
rond kapeluszy
Przesadnie powściąga mnie zapach klas
szkolnych
i ławek w barbakan zsuniętych obronnych
Przez las przebranżowień
i w nieładzie spotkań
pościgiem do wzruszeń
w tresurze zaburzeń
wieczorek
odautorski
autor
Agrafka
Dodano: 2021-10-20 09:09:24
Ten wiersz przeczytano 1952 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Agrafo - oj, oj, oj
chyba przesoliłaś bigos.
Popatrz - Za bardzo = w sam raz, ale
"Zbyt bardzo" to cudacznie.
Zbyt = za dużo, ale też i zbyt to sprzedaż. I gdyby
było np. zbyt bardzo wzrósł - to byłoby ok
bo oznaczałoby że sprzedaż czegoś wzrosła.
Jednak moim zdaniem w Twoim wierszu nadaje się
bardziej zastosować "Za" niż "zbyt"
Tęsknota za normalnością każdemu się udziela...
pozdrawiam ciepło Agrafko :)