owoc

czyje one
czyje

nic dodać, nic ująć, tylko podpisać się pod
przedmówczyniami:)

Gabi - mam!!!
dzięki dziewczyny za radę ale nie rozumiem. ma być:
czyje, czyje (?)
chyba że źle pojąłem

Tak za Madison i Wielką Niedźwiedzicą, jeżeli chodzi o
powtórzenia "czyje":))

Dla mnie dobry, refleksyjny ten Twój "owoc".
Tak, bez znaku zapytania.
Miłego dnia.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ps. A kawę już kupiłeś?;)

Za Madiś, w sprawie powtórzenia "czyje", a wiersz
zacny niemożebnie:)

"odzawszny" - super!
Może dla lepszej rytmiki użyć powtórzenia "czyje"? I
chyba znak zapytania niepotrzebny, bo pytanie samo się
czytelnikowi nasuwa.