Paleta barw
Intensywną żółcią słońca głaskałeś moje
włosy,
gdy zapatrzeni w morskie fale
topiliśmy stopy w rozgrzanym piasku.
Na leśnej polanie, pośród pomrukujących
sosen,
szeptałeś kwiatem fioletowego wrzosu.
W blasku migoczących świec
złociście zapewniałeś o wiecznej
miłości.
Granatem nieba wydrukowanego gwiazdami,
wyjawiałeś nocą najskrytsze tajemnice.
Głodny, całowałeś zachłannie ognistą
czerwienią,
by później, próbującą uspokoić oddech,
otulać w biel spełnienia.
Cały koloryt spłynął
z deszczem zaniedbania i upływu lat.
Teraz, mijając w drzwiach,
ranisz czarnym cierniem
gniewu i pogardy.
Zbliża się dzień,
gdy zadusi mnie
przeźroczystość woalu twojej obojętności.
Komentarze (22)
Witam.
Bardzo dziękuję za odwiedziny i opinie, a Tobie
'beti100', za pomocne uwagi. Trochę tam pogrzebałam
zgodnie z Twoimi wskazówkami.
Jeszcze raz wszystkim dziękuję i pozdrawiam
serdecznie.
Wiersz smaczny, ale razi przesyt metafor
dopełniaczowych (żółcią słońca,fioletem wrzosu,złotem
migoczących świec,granatem nieba itd itp)można by
najważniejszą w wierszu kolorystykę ująć w inny
sposób, z pewnością dodałoby mu to więcej
szlachetności ;-) np zamiast granatem nieba , napisać
granatowym niebem wydrukowanym gwiazdami, albo czarny
powój oplata, zamiast "oplata czernią powoju". Te
dopełniaczówki wprowadzają jakąś monotonność,która
temu fajnemu utworowi szkodzi bardzo. Pozdrawiam
serdecznie i życzę owocnej pracy :-)
Poetycznie, metaforycznie . ładny wiersz mimo,że
smutny.
:)
Bardzo obrazowo, kolorowo...ale smutno. I końcówka ...
no sama wiesz... prawie każdy przeżył coś podobnego.
Świetnie piszesz. Pozdrawiam.+++
Pięknie opisałaś swą paletę barw.Podoba mi się.Miłej
niedzieli.
Piękny choć smutny. Bardzo poetycki. Pozdrawiam
serdecznie
Dzień dobry.Zawsze jest pięknie na początku. Później
to już przyzwyczajenie. Nie smuć się. Miłej niedzieli