Pamiętliwość
Nie mogę zapomnieć zapatrzenia
gdy goniąc dłońmi
po twym ciele dreszcze
gorączką w oczach krzyczałem
jeszcze, jeszcze.
Nie mogę zapomnieć zasłuchania
gdy na łukach twej szyi
ust swych struny rozwieszę
i westchnieniem na nich grasz
jeszcze, jeszcze.
Nie mogę zapomnieć zamyślenia
gdy ciał poezja dotyku
na skórze wypisuje wiersze
do rymu tylko jednego słowa
jeszcze, jeszcze.
autor
zaklinacz
Dodano: 2008-09-13 08:42:15
Ten wiersz przeczytano 1280 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
gdy ciągle wyobraźnia podaje obrazy szczęścia to w
wierszu ma szczególną wymowę osobistą Bardzo ładny
erotyk sentymentalny i wrażliwym sercem napisany