Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

pastelowo

od wczoraj szyby podźwiękują delikatnie,
a przydrożny kasztanowiec rodzi pierwsze brązy.
patrzymy, jak z pęknięć wychodzą główki.
ulice pełne świeżo rozkwitłych parasoli.

pod nogami dojrzała zieleń przetkana pastelami.
pod leszczyną też pada. w koronie na dobre
rozsiadł się blask. można go łowić gołym okiem.
ruda panna obrzuca nas miodowymi łupinkami.

jeśli zbierzemy subtelne kolory - przetrwają.
w domowym ognisku zapłoną berberysem.
zima nas ominie, białe będą tylko włosy.
czas zasuszyć parami spojrzenia i dłonie.

autor

nieta

Dodano: 2012-09-19 09:49:11
Ten wiersz przeczytano 1697 razy
Oddanych głosów: 31
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (33)

nieta nieta

staż, ja to wszystko wiem, ponadto w artykule, który
pan zacytował podają:

Względy grzecznościowe i uczuciowe pozwalają zapisać
od wielkiej litery prawie każdy wyraz, szczególnie
zaimki, rzeczowniki i przymiotniki. Zapis taki jest
indywidualnym wyborem osoby piszącej, wyrażającej w
ten sposób swój stosunek do adresata lub przedmiotu
wypowiedzi.

Dodatkowo względy zwyczajowe umożliwiają zapisywanie
wielką literą każdego wyrazu rozpoczynającego nowy
wers w wierszu (taki zapis stosowano dawniej, ale
można go spotkać również współcześnie) oraz wyrazów
wchodzących w skład tytułów książek, artykułów w
gazetach itp.

Tylko czy nie uważa pan, że byłaby lekką przesadą,
gdybym stosowała w wierszu wszystko, co tu zapisane?
Każdy autor ma prawo decydować o zapisie. Akceptujemy
go lub nie. To kwestia indywidualna. Moze pan nazywać
manierą. Wielu autorów nie używa wielkich liter,
interpunkcji itd. Doskonale rozumiem, że fakt ten nie
odpowiada tradycjonalistom. Piszę różne wiersze, ten
tu, nie jest najnowszym. Ale znajdzie pan również w
mojej twórczości i takie, w których znaki są
przestrzegane "regulaminowo".

Reasumując, podał mi pan zasady pisowni ogólnikowo, a
zdaje sobie pan sprawę, że poezja rządzi się swoimi
prawami. Dziękuję za komentarz i wychwycenie
przecinków, fakt to nie jest moja mocna strona.

staż staż

Użycie wielkiej litery uzasadniają względy
znaczeniowe, składniowe lub co najmniej
grzecznościowe.

Względy składniowe nakazują rozpoczynać wielką literą
każdy tekst pisany, a potem pierwszy wyraz każdego
nowego zdania (które następuje po kropce, wykrzykniku,
znaku zapytania lub wielokropku) oraz zapisywać wielką
literą wyraz po dwukropku, który rozpoczyna dłuższe
wypowiedzenie lub jest początkiem przytoczenia czyjejś
wypowiedzi.

Pisanie mała literą po kropce jest manierą, niezgodną
z przytoczonymi wyżej zasadami. Po "parasoli" w
pierwszej zwrotce lepszy byłby przecinek, bo po co
"a" na początku drugiej zwrotki? Myślnik po "w
domowym ognisku" raczej zbędny. Bardziej uzasadniony
po"kolory", w pierwszym wersie, trzeciej zwrotki.

waffelka waffelka

Muszę przyznać, że to jest świetny wiersz! W ciepłym,
pogodnym klimacie, z ciekawym i oryginalnym ujęciem
tematu, sugestywnymi opisami. Czyta się go bardzo
lekko i przyjemnie, ogromnie mi się podoba!

blondynka8 blondynka8

Piękny wiersz od początku do końca:) Ruda panna mnie
zauroczyła, znam dwie takie:)))
Pozdrawiam wrześniowo - lekko jesiennie:)

Shakespeare Shakespeare

Podzielam zdanie spoksa, dodam tylko: jesień
niebezpieczna dla poetów pora. Pojawiają się bowiem na
jesiennym niebie klucze oszalałych grafomanów i
wypisują przecudnej urody poematy w rodzaju: wrzesień
to jesień, spójrz kochany, jak spadają kasztany i
t.p., i t.d., i t.p.
A w tym wierszu ani śladu po takowych,jeno czysta
liryka i malarski pędzel.

DoroteK DoroteK

"czas zasuszyć parami spojrzenia i dłonie" czas...
tak Aniu, Twoje wiersze to dla mnie doskonała całość,
można przeczytać i już tylko się cieszyć, że ktoś
pisze tak pięknie :-) dziękuję :-)

KRYLA KRYLA

Nadszedł czas jesieni... czas nostalgii, zadumy,
ciszy... a potem już tylko.. do wiosny..
Cieszę się, że zajrzałam tutaj... zrobiło się
ciepło.. dziękuję, wiersz świetny.

karl karl

hymn jesienny niesiony z wiatrem przez park
Pozdrawiam gorąco

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Iście pastelowa ta liryka jesienna, na to trzeba być
poetką, żeby tak nam przedstawić jesień w przyrodzie,
w życiu,w poezji.
I nawet komentarze naogół sensowne,świadczące o tym,
iż wiersz wawarł zamierzone wrażenie ( a nie tylko
pełne cieplutkich pozdrowień i krzyżyków).Czyli warto
czasami zamieszczać prawdziwą poezję na tym oceanie
bejowskiego badziewia...
P.S. Jeśli spotkam pod tym wierszem wpis Siaby z
krzyżykami,oświadczam, że odszukam ją na końcu świata
i zastrzelę, albo cóś!

Zosiak Zosiak

Dobry wiersz. Milo poczytac...:)

Polak patriota Polak patriota

Konterka.
Drzewo kasztana ma zielone liście
korona gęsta wcale nie przejrzysta
brązu nie widzę- może pod nogami
gładziutki kasztan miękki jak aksamit.

Powłoka szorstka ba nawet kolczasta
może w Paryżu dodają do ciasta
a może pieką może też smakuje
nie próbowałem no i nie poczuję.

Jurek


użytkownik usunięty użytkownik usunięty

tak - pastelowy, nie landrynkowy wiersz; /szyby
podźwiękują delikatnie/ ładna metafora deszczu...
zresztą całość metaforycznie przedstawia nasze życie,
od początku do końca; dla mnie to jest piękna,
refleksyjna liryka (mam wrażenie, jakbym go czytała,
dobre się pamięta:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »