perseidy (ból we śnie)
https://youtu.be/5pS1EQJUVsc
nie wiem już w którym jestem śnie
jak stąd do dna daleko
tak - dobrze pytasz - jakie dno
dlaczego na nie czekam
nie umiem wrócić tam na wierzch
tam gdzie mi się zdawało
że to prawdziwe: dzieci śmiech
dom z kochających ramion
dziś nie wiem jak odnaleźć się
w kolejnych warstwach snów
tak - dobrze pytasz - po co w głąb
i gdzie granicy rów
nie umiem upaść tak na dno
tak jak mi się zdawało
że mogę skrzydła w piekło wryć
i odbić się do raju
a nie wciąż spadać. we łzach śnię
o tym co się zdawało
że ból we śnie rozerwie ciąg
urodzeniowych znamion
nie wiem już co naprawdę jest
spadam i śnię i spadam
nie wiem już w którym jestem śnie
w gwiazd roju czasem widać mnie
***
"To, co widzisz, co się zda -
Jak sen we śnie jeno trwa."
/E. A. Poe, przekład W. Lewik/
Komentarze (34)
Tak, Poezja, ale to spadanie, choć metaforyczne budzi
we mnie niepokój.
Pozdrawiam, życząc wszystkiego co najlepsze, Wandziu,
niezwykła Poetko:)
Poezja.
wolę utknąć w zawieszeniu spadanie bez dna...
straszneeeeeeeeeeee
piękny poetycki klimatyczny
pozdrawiam serdecznie
Piękny, refleksyjny wiersz.
Świetny wiersz
Wandeczko, jeżeli mogę dołączam się do komentarza
szadunki. Dokładnie jest tak jak ona pisze i w moim
przypadku, serdeczności dla Ciebie :)
Witam
Modne te Perseidy. ostatnio. :)))
Świetny niebanalny przekaz.
Pozdrawiam
;)
Sen ze spadaniem jest niesamowicie przykry - wydaje
się, że trwa to bez końca. Miewam takie sny. Czasem
trudno oddzielić sen od jawy. Bardzo bolesne jest
takie "zawieszenie" w spadaniu, gdy nie ma się na nic
wpływu, nie można nic zmienić. W końcu można zapragnąć
tylko tego, żeby się skończyło, wszystko już jedno -
upadkiem czy wzlotem. To jest moim zdaniem, pieklo na
ziemi.
Pozdrawiam ciepło i dziękuję za Twoją Wando obecność i
cenne komentarze.
Zaniemówiłam! Świetny wiersz i wspaniale się go czyta
bardzo porusza Wandeczko
Pozdrawiam cieplutko :)
Wiersz cudowny pod każdym względem.
Wilki nie raz będą tu wracały.
A inspiracja z najwyższej półki.
Tematy oniryczne mają zawsze niezwykły klimat.
Wataha (z Wilczusią na czele) śle dla Ciebie Wando moc
ciepłych pozdrowień:)
Cudny wiersz.Przenosi w dalekie rubieże ludzkiej
nadświadomości.Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję
za podpowiedź.Poprawiłam.lwona
Twoje wiersze to uczta dla serca i duszy...a rymowane
szczególnie do mnie przemawiają, zatrzymują i
wzruszają...
Pozdrawiam Wando bardzo ciepło i serdecznie z
nieustającym uznaniem:)
Wersy poruszają treścią i stylistyką, pozdrawiam
ciepło.
Twoj wiersz wibruje
bardzo klimatyczny i refleksyjny
pozdrawiam