Pestki
Byłem, nie byłaś i dziś jesteśmy
dwiema pestkami jednej czereśni.
Dalecy siebie, aż przedalecy,
z dala rośniemy w naszej niewiedzy;
jak drzewo kwitnie, owoc dojrzewa
dla ust mu obcych a nie dla drzewa,
pestka wypluta rośnie daleko:
za siódmą górą, za siódmą rzeką,
siódmą pieczęcią i w siódmym niebie
zagubię siebie, nie spotkam ciebie.
- Tak się ganiamy, tak się mijamy,
jak słońce w cieniach pod gałązkami:
byłaś, nie byłem i znów jesteśmy
dwiema pestkami innej czereśni.
. * . * . * . * . * . * . * . * . * .
http://bit.ly/YV60rg
Komentarze (21)
Doskonały wiersz, tak bywa że ludzie wciąż się mijają.
Pozdrawiam.
Pogmatwane ścieżki...
Czy dwie połówki odnajdą się?
Los... potężna siła...
Pozdrawiam. :)
piękny... bardzo do mnie trafia, przenika wręcz;
proste rymy, ale wszystko wynagradza treść, melodyjna,
lekka, a tyle w niej głębi i życiowej prawdy;
oryginalny pomysł z pestkami, trochę zabawy słowami...
i nic już nie powiem, gratuluję i dziękuję;)
faktycznie ładne zobrazowanie mijania
mijamy się...a ... może jednak spotkamy się ....
ładny wiersz - pozdrawiam;-))))
Ładnie zobrazowane mijanie się. Miłego dnia.