Pewnego dnia
https://www.youtube.com/watch?v=HaBJD6YmmtU
Wpadłam ci w oko i musisz przyznać
że jak przysłowiowa śliwka w kompot
pławię się teraz w twojej źrenicy
przysłoniłam ci cały twój świat sobą
i poza mną zupełnie nic nie widzisz
pozostało ci więc tylko jedno oko
przemierzam teraz z ciekawością
przestrzenie twojego bystrego wzroku
jednak wpadłam w sieć siatkówki
i raczej już po mnie, szans nie mam
aby się z niej na wolność wydostać
czy zostanę w twym oku na wieki
im bardziej teraz chcę się uwolnić
szarpię się i szamoczę już bezradna
tym twoje oko łzawi i za chwilę utonę
żałuję więc tego, że wpadłam ci w oko
beznadziejne jest teraz moje położenie
zupełnie nie wiem tutaj, co mam robić
nie mam wolności i chyba już zostanę
a może wraz z łzami wypłynę jeszcze
płacz więc mój drogi, płacz bez obaw
to nie przejaw słabości, a akt męstwa
i pamiętaj, że wpadanie w oko to dramat
chyba, że zamkniesz na uroki swój wzrok
1.04.2024 r. godz. 1:20
Elizabeth
Komentarze (18)
10: z oka powie kim..
Miłość zachłanna, zaborcza tylko ból sprawia. Czule
pozdrawiam, miłego dnia:)
Lepsza śliwka w kompocie, niż ktoś w oku, kto sprawia
ból.
Pozdrawiam ;)